Kilka dni temu miał swoją głośną premierę nowy Garmin – Forerunner 165. Wyposażony w AMOLED’owy wyświetlacz, czujnik tętna Elevate V4 i wiele funkcji zaczerpniętych ze znacznie droższych modeli, został już przed premierą okrzyknięty królem opłacalności. Jednak w dniu premiery okazało się, że cena tego zegarka została ustalona na 1229 złotych, czyli na poziomie cenowym starszego, ale też lepiej wyposażonego modelu 255/255S. Dodajmy do tego dostępne w tej cenie bardzo udane, ale już nie stricte biegowe modele Venu, i łatwo się pogubić – który z wymienionych zegarków naprawdę warto kupić. Postaram się poniżej pokazać najważniejsze cechy obu zegarków, i porównać je pod względem funkcjonalności.
Forerunner 165 pod lupą
Nowy, budżetowy model Garmina został wyposażony w efektowny, dotykowy ekran AMOLED, z którymi mogliśmy się zetknąć oglądając wspomniane wcześniej zegarki Venu/Venu 2, czy też nowego Epix’a. Żywe kolory, niezła czytelność nawet w mocnym słońcu a także obsługa dotykowa to duże plusy tego rozwiązania. Minusem jest większe zużycie baterii, ale nie jest to jakiś „deal breaker” – w końcu FR 165 powinien bez problemów wytrzymać 10 dni w trybie smartwatcha, a niecałe 19 godzin pracy z GPS także nie są złym wynikiem.
Funkcjonalnie, Forerunner 165 to niemal kompletny zegarek biegowy. Dostajemy tutaj wbudowany pomiar dynamiki biegu, kompletny poranny raport z informacjami o śnie, informacjach na temat regeneracji opartymi o HRV oraz pogodą. Nie różni się on niczym od tego, co dostaniemy w modelu 255, 955 czy Fenixach 7 – wszystkie te zegarki korzystają z tego samego zestawu czujników, więc i możliwości są podobne
Dostajemy nieco ponad 25 trybów treningowych, zarówno biegowych, kolarskich jak i do wykorzystania np. podczas treningu funkcjonalnego na siłowni. Tutaj jest jednak mała uwaga: funkcje kolarskie są w tym zegarku zdecydowanie bardziej okrojone niż w modelu 255. Dotyczy się to zarówno obsługi czujników (np. mocy), jak i trybów treningowych. Sam ekran AMOLED również nam się zwyczajnie nie sprawdzi, gdy będziemy chcieli np. zamontować zegarek na kierownicy – w słońcu będzie zupełnie nieczytelny, a odbicia zabiją sens korzystania z zegarka jako komputera rowerowego.
Dlaczego Garmin Forerunner 255 jest dobrą alternatywą?
Mimo zastosowania ekranu MIP (znanego chociażby z serii Fenix czy starych Forerunnerów) i braku dotykowego ekranu, zegarek ten jest bardzo nowoczesną i funkcjonalną konstrukcją. Mamy tutaj niemal ten sam zestaw czujników co w modelu 165 (za wyjątkiem czujnika oświetlenia, który jednak w przypadku ekranu MIP nie jest potrzebny), nieco lepszą pracę na baterii, oraz obsługę rowerowych czujników mocy czy akcesoriów VARIA. Dodajmy do tego mocniejszą szybkę (Gorilla Glass 3 vs „zwykła” szybka) , znacznie dłuższą listę obsługiwanych sportów i mamy naprawdę godnego konkurenta dla młodszego brata.
Sama różnica w obsługiwanych sportach jest warta uwagi. Spośród aktywności, których nie znajdziemy w Forerunnerze 165 a są wbudowane w 255 znajdują się między innymi:
- triathlon
- MTB, e-biking, e-mtb
- Pływanie na SUP’ie i wiosłowanie
- Squash, ping-pong i badminton
- sporty zimowe (narty, snowboard, narty biegowe)
- cały szereg sportów zespołowych
Oraz tak naprawdę wiele innych. To zresztą całkiem zrozumiałe posunięcie – skoro Garmin dałby w modelu 165 dostęp do wszystkiego, jaki sens miałoby kupowanie droższych 265 czy 955?
Dla kogo Forerunner 165, a dla kogo 255?
Jeśli zależy Ci na efektownym kolorowym wyświetlaczu, lubisz obsługę dotykową w smartwatchach oraz szukasz urządzenia lekkiego i poręcznego – Forerunner 165 jest prawdopodobnie dla Ciebie. Pod warunkiem jednak, że Twoje aktywności ograniczają się do biegania, ćwiczeń na siłowni i paru podstawowych, obsługiwanych aktywności.
Jeśli jesteś multisportowy – lubisz różnego rodzaju ruch, to zdecydowanie lepszym wyborem będzie Garmin Forerunner 255. Ten model, choć na rynku jest już dwa lata, jest jednym z trzech najbardziej opłacalnych smartwatchy tego producenta na rynku. Obecnie kosztuje od około 1050 złotych (Amazon), co moim zdaniem jest bardzo atrakcyjną ofertą – szczególnie w porównaniu z młodszym bratem, który obecnie wszędzie kosztuje 1229 złotych, a więc niewiele mniej.
Umieszczone w artykule linki mają charakter afiliacyjny. Fitnessowy.NET może otrzymać prowizję od zakupów dokonanych za ich pośrednictwem, to z kolei sprawia że serwis jest pozbawiony reklam i darmowy. Inne metody wsparcia działania strony opisane są w zakładce „wsparcie„
Taniej nie będzie: Garmin Epix 2 Pro, Forerunner 255 i Instinct 2 Solar w rekordowo niskich cenach
7 pomysłów na sportowy prezent (promocje Black Friday)
Sprawdź 7 pomysłów na sportowy prezent (promocje Black Friday)