Ile kosztuje dobry rower?

dobry rower pozwala na wiele

Każdy z nas kupując rower chce mieć pewność, że wybierze dobry sprzęt który posłuży mu na lata. Trzeba tylko sobie zadać zasadnicze pytanie: co definiuje dobry rower? I czy racje ma ten, kto mówi że nie da się kupić dobrego rowera za mniej niż 3 tysiące ten kto kupił właśnie sprzęt wyprzedażowy za 800 złotych czy amator downhillu który dopiero przy rowerze za 15 tysięcy mówi że kupił sobie naprawdę dobry rower?  Całkiem prawdopodobne że cała trójka ma racje.

Artykuł przedstawia stan na rok 2016, zostanie zaktualizowany w najbliższym czasie.

Najprostsza definicja dobrego roweru?  To po prostu rower, którego możliwości są dopasowane do naszych wymagań, stylu jazdy oraz budowy naszego ciała. Każdy z tych elementów jest równie ważny w ostatecznym rozrachunku.

Rower - jaki wybrać

Wpływ budowy naszego ciała

Pomijając wzrost i długość nóg, które są podstawowymi parametrami używanymi do wyboru wielkości ramy, na nasz komfort jazdy bezpośredni wpływ będzie miała nasza waga. Osoby cięższe – ważące 80, 90 i więcej kilogramów – będą o wiele bardziej odczuwały wady tanich elementów wyposażenia. W szczególności tyczy się to pracy amortyzatorów (które w tanich modelach mają niską sztywność oraz tendencję do zapadania się po wjechaniu w dziurę co skutkuje przesunięciem środka ciężkości do przodu) oraz korby. Tanie korby z mocowaniem suportu “na kwadrat” cechują się marną sztywnością (wyczuwalnym odginaniem po naciśnięciu na pedał), a dodatkowo dość szybko pojawiają się irytujące trzaski i luzy w okolicach suportu. Przyzwoity komfort jazdy oferują cięższym osobom dopiero korby mocowane w standardzie “Octalink” lub z zewnętrznymi miskami suportu (HT2). Te ostatnie są najlepsze jakościowo, jednak niestety również najdroższe.
Osoby najlżejsze – ważące poniżej 60-65 kg prawdopodobnie nawet mogą nie zauważyć że brakuje sztywności w korbie czy amortyzatorze (oczywiście jeśli nie mówimy o osobach startujących w zawodach – to zupełnie inna bajka).
Pozostałe elementy które szybciej zużywają się u osób cięższych to głównie części napędu (wyciąganie/zrywanie łańcucha, szybsze zużywanie się zębatek korby jak i kasety/wolnobiegu). Koła (o które duża część cięższych osób się obawia) nawet w tanich rowerach są robione z całkiem dużym zapasem. Oczywiście, łatwiej osobie 100 kilogramowej pokrzywić felgi aniżeli o połowę lżejszej, ale powiedzmy sobie szczerze – wszystko da się skrzywić. W przypadku kupna lekkich kół należy pamiętać o limitach wagowych ustalanych przez producenta.

Wpływ stylu jazdy

W przypadku jazdy po asfalcie czy – ogólnie rzecz biorąc – terenie utwardzonym głównym czynnikiem potęgującym zużycie sprzętu będzie intensywność jazdy – w skrócie: im mocniej będziemy pedałować, im szybciej będziemy jeździć tym trwalszych komponentów potrzebujemy. Szczególnie w przypadku jazdy zawodniczej – niezależnie czy to zawody szosowe, czy maratony rowerowe na terenach nizinnych – warto będzie zainwestować przede wszystkim w dobry jakościowo napęd oraz odpowiednio trwałe ogumienie. Generalnie, osoby jeżdżące typowo rekreacyjnie, nie mające wygórowanych wymagań odnośnie rowerów mogą być zadowolone już z rowerów crossowych czy MTB kosztujących 800-1300 złotych. Jeśli zamierzamy się ścigać w maratonach rozgrywanych na terenach nizinnych rower pozwalający nam walczyć o dobre pozycje to wydatek rzędu 5-ciu i więcej tysięcy złotych.

A co jeśli chcemy jechać w góry? Tu zaczynają się schody. Jeśli chcemy jeździć po “szutrach”, czyli najłatwiejszych drogach leśnych, przyzwoity jakościowo rower XC kupimy za około 2000 do 3000 złotych. Jeżeli mamy zamiar uprawiać jazdę po wszystkich, nawet najtrudniejszych szlakach oraz odwiedzać parki rowerowe to niestety czekają nas zdecydowanie większe wydatki – nowy rower o pełnym zawieszeniu przeznaczony do enduro / all mountain to koszt rzędu 5-7 tysięcy złotych za podstawowe modele, jednak większość spotykanych na zawodach enduro maszyn to rowery dostępne w cenach katalogowych z zakresu 9 – 15 tysięcy złotych. Na szczęście jest coraz większy wybór rowerów używanych, które można kupić od 3-4 tysięcy złotych (popularne modele ściezkowe – np. Giant Trance).
Na ceny sprzętu w półce rowerów all-mountain / enduro wpływają przede wszystkim wysokie wymagania stawiane im pod względem jakościowym: zarówno w przypadku amortyzatorów, które muszą wytrzymywać już nie tylko zwykłą jazdę ale również skoki czy “dropy”, jak i ramy, kół czy napędu.  Oczywiście marketing również nakręca tu ceny – enduro w końcu stało się w ostatnim czasie bardzo modne – jednak trzeba tez pamiętać o tym że płacimy za nasze bezpieczeństwo – chyba nikt z nas nie chciałby zjeżdżając z prędkością 30-40 km/h po kamienistej ścieżce nagle się zorientować że nasz amortyzator pękł a my zaraz będziemy w drodze do szpitala.

Wymagania stawiane rowerom enduro są "nieco" większe
Wymagania stawiane rowerom enduro są “nieco” większe

Dobry rower – wpływ wymagań użytkownika na jego postrzeganie

Ta ostatnia cecha bardzo rzutuje na cenę końcową roweru. Jeżeli irytuje nas każde wydobywające się z napędu skrzypienie, a przeskakujące przerzutki doprowadzają nas do szału – musimy szukać droższych rowerów (cross / mtb xc w cenach od 2000 zł w góre) lub nastawiać się na częste regulacje serwisowe kupionego sprzętu. Podobnie sprawa się ma z wymaganiami dotyczącymi samych odczuć z jazdy – w najtańszych rowerach montowane są tak naprawdę atrapy amortyzatorów – niby jest jakiś zakres pracy, a jak rozbierzemy to jest sprężynka (i często sporo błota w środku 😉 ), ale sprzęt z niskiej półki cenowej tak naprawdę bardzo rzadko oferuje przyzwoitą amortyzację. Amortyzatory firm Zoom, Logan czy podobnych to raczej produkty dla bardzo mało wymagających użytkowników, którym nie będzie przeszkadzało to, że po kilku miesiącach użytkowania taki amortyzator zwyczajnie się zatrze.

Najtańsze przyzwoite amortyzatory przeznaczone do rowerów XC to Suntoury XCM/XCR, a w przypadku cięższych osób – Suntoury XCR z goleniami 32 mm. To modele w których znajdziemy już blokadę skoku, a przede wszystkim kupując rower wyposażony w taki amortyzator mamy szansę cieszyć się jego poprawną pracą dłużej niż kilka pierwszych tygodni. Najtańszymi amortyzatorami które w dłuższym okresie czasu (kilka sezonów) będą gwarantowały dobrą pracę są inne produkty firmy Suntour – model Epicon, można również wybrać coś spośród modeli Rock Shoxa – w szczególności spośród cechujących się dobrym stosunkiem ceny do jakości modeli Recon.
Jeżeli planujemy jazdę w górach, na dłuższą metę XCR 32 powinien być traktowany jako absolutne minimum – tańsze amortyzatory zwyczajnie ekspresowo się “wytłuką” i złapią luzy w każdą możliwą stronę.

Kilka polecanych modeli rowerów

Szczegółowe poradniki dostępne są na moim “starym” blogu -> tutaj <- jednak dla ułatwienia parę modeli rowerów znajduje się poniżej. Jeżeli nie szukasz akurat roweru, możesz już skończyć czytanie, poniżej nie ma nic ciekawego 😉

Rowery miejskie / crossowe

  • Romet Mistral Disc – “mieszczuch” z amortyzatorem. Stylowy i relatywnie niedrogi (poniżej 2000 zł)
  • Kross Inzai – modele 2014 / 2015 – kapitalny rower na miasto. Jeśli nie czujemy potrzeby posiadania amortyzatora, ten rower to idealny wybór do “miejskiej dżungli” – wbudowana piasta wielobiegowa Alfine pozwala na zmianę przełożeń równiez na postoju.
  • Alpina ECO C10 – “mniej firmowa” wersja Kellysa. Za niecałe 1000 zł otrzymujemy prosty rower, który jednak daje nadzieję na to że posłuży kilka sezonów. Alternatywą jest Romet Orkan 1.0
  • Kellys Cliff 40 2014 – jeden z najlepszych “tanich” rowerów crossowych w kategorii cena/jakość. Wystarczający sprzęt dla ~80% społeczeństwa.

Rowery MTB / XC hard tail

  • Merida Big Nine 40D – jeden z najtańszych 29er’ów na rynku. Całkiem przyzwoicie złożony, choć raczej nie dla osób o zawodniczych aspiracjach.
  • Kross Level R4 2014 – kolejny sprzęt kosztujący “w okolicach” 2000 złotych, a oferujący całkiem niezłe wyposażenie. Amortyzator (Suntour XCR32) pozwoli wybrać się nim bezpiecznie nawet w góry.
  • Cube LTD Race 29 – “ścigancki” model Cube’a na kołach 29 cali. Zawodniczy sprzęt za zawodniczą cenę (około 5000 złotych).
  • Kross Level B8 – tańszy o prawie 1000 złotych rower Krossa na kołach 29 cali. Gorszy amortyzator niż w Cube rekompensuje niższą ceną.

Rowery full suspension MTB XC / AM / Enduro

  • Giant Trance– 140 mm płynnego skoku. Rower, który już tradycyjnie jeździ lepiej niż by wynikało z jego komponentów.
  • Kelly’s Wandal – rower z pogranicza XC i jazdy ściezkowej. Najtańszy full w ofercie producentów oparty o podzespoły Foxa.
  • Kross Moon – polski rower do enduro, “bohater” filmy Pathfinder
  • Romet Tool – alternatywa dla Krossa spod znaku Rometa. Bliźniak Kelly’s SWAG który w podstawowej wersji jest znacznie tańszy
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like