Pistolet do masażu Breo wyróżnia się na tle konkurencji unikalnym designem. W przeciwieństwie do setek produktów wyglądających dokładnie tak samo, tutaj widać że marka postawiła na własny design i skonstruowała urządzenie od początku do końca samodzielnie, nie korzystając z gotowych elementów “do składania”. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy, o czym przekonacie się czytając ten test.
W artykule:
Trochę danych technicznych na początek
Breo MG-2 należy do produktów z grupy budżetowych, pełnowymiarowych pistoletów do masażu. Ten kosztujący około 350 złotych pistolet dysponuje 12 milimetrowym skokiem głowicy masującej (dane producenta potwierdzone pomiarem), 3 wymiennymi końcówkami i baterią o pojemności 2400 mAh. Według danych podanych na urządzeniu silnik napędzający pistolet ma 10W mocy, a bateria ładowana kablem USB-C powinna wystarczyć na 3-5 godzin pracy (dane producenta). Niestety producent nie podaje siły zatrzymującej urządzenie (stall force), ale zmierzona w warunkach domowych wynosi 11 kg i jest wyraźnie niższa niż w przypadku Pulsio Air, który testowany w ten sam sposób zatrzymał się przy nacisku 17 kilogramów. Warto zauważyć, że Pulsio dysponuje znacznie krótszym skokiem głowicy masującej, co przekłada się na głębokość wykonywanego masażu.
W zestawie oprócz pistoletu znajdziemy 2 dodatkowe głowice masujące (jedna jest zamontowana na stałe, pozostałe), przedłużenie rączki pistoletu, kabelek ładujący oraz krótką instrukcję (w wielu językach w tym angielskim i niemieckim, brak polskiego).
Wrażenia z użytkowania Breo MG-2
Pistolet jest w moim posiadaniu od około 2 tygodni. Używam go w swoim studiu zamiennie z innymi urządzeniami do masażu. Na jednym ładowaniu można liczyć na około 2-2,5 godziny pracy urządzenia, co jest przyzwoitym wynikiem. W codziennym użytkowaniu “w domu” bateria powinna wystarczyć na 2-3 tygodnie regularnego użytkowania. Warto pamiętać jednak, że podobnie jak i inne pistolety do masażu, Breo wyłączy się po 10 minutach ciągłej pracy w trybie o najwyższej intensywności. To tylko wirtualny problem, bo rzadko masujemy się tak intensywnie przez tak długi czas bez żadnej przerwy.
5 trybów pracy dostępnych w urządzeniu jest użytecznych i faktycznie różnią się od siebie odczuciami. O ile pierwszy i drugi poziom świetnie nadaje się do regeneracji powysiłkowej (szczególnie z szeroką końcówką), o tyle najwyższa intensywność w połączeniu z zakończeniem przypominającym dłuto pozwala rozluźnić nawet mocno zabetonowane mięśnie.
Dołączone akcesoria, czyli 2 końcówki wymienne oraz przedłużka okazały się być wyjątkowo funkcjonalne. Przedłużka pozwala dostać się w każde miejsce ciała bez proszenia o pomoc partnera, a końcówka “dłuto” okazała się być niezastąpiona w rozbijaniu dużych mięśni. Trochę szkoda, że producent nie zdecydował się na dołączenie końcówki masującej w kształcie litery U, która świetnie sprawdza się w masażu okolic ścięgna Achillesa,
Moc urządzenia, mimo nominalnie niskiej wartości, jest wystarczająca dla osób nietrenujących, a także ćwiczących rekreacyjnie. Osoby bardzo umięśnione prawdopodobnie będą musiały poszukać mocniejszego pistoletu niż Breo MG-2, jednak zdecydowana większość ćwiczących nie potrzebuje młota pneumatycznego do rozbijania swojego karku, mięśni czworogłowych czy pośladków. W końcu w automasażu nie chodzi o to, by robić sobie siniaki i krzywdę, tylko by rozmasować obolałe mięśnie i zmusić je do regeneracji.
Moje zastrzeżenia co do tego pistoletu ograniczają się do oznaczania pozostałego czasu pracy na baterii. W teorii mamy informacje o stanie naładowania postaci 3 małych diod z tyłu urządzenia, jednak pokazywane przez nie informacje są niedokładne. Pełna bateria (3 diody) oraz poziom połowicznego naładowania (2 diody) jest raportowany bardzo długo, jednak jeśli zapali się jedna dioda możemy się liczyć z tym że pozostało nam nie więcej niż 5-10 minut pracy urządzenia.
Tabela ocen
Kryteria ocen oraz jak je rozumieć szczegółowo przedstawiłem w tym wpisie. Czytając oceny należy wziąć pod uwagę fakt, że tym samym kryteriom podlegają urządzenia kosztujące 200 jak i 2000 złotych, dlatego też wynik należy rozpatrywać w kategorii cena/jakość.
Skuteczność
Czynnik | Wynik | Punktacja |
---|---|---|
Zmierzony Stall Force | 11 kg | 3.5 pkt |
Skok głowicy | 12 mm | 8 pkt |
Funkcjonalność
Czynnik | Wynik | Punktacja |
---|---|---|
Dostępne tryby pracy | 5 | 3 pkt |
Liczba dołączonych głowic | 3 | 2 pkt |
Głowice specjalne | brak | 0 pkt |
Przedłużka | tak | 1 pkt |
Etui transportowe | brak | 0 pkt |
Ładowanie USB-C | tak | 1 pkt |
Dołączone instrukcje do masażu / aplikacja | brak | 0 pkt. |
Jakość urządzenia:
Urządzenie sprawiało dobre wrażenie podczas użytkowania, pomijając błędne działanie wskaźnika naładowania baterii, trudno pokazać jakiekolwiek wady wykonawcze. Końcówki wykonane z bardzo dobrych materiałów, a plastik bardzo dokładnie odlany. Ocena: 8/10
Wrażenia z użytkowania:
To byłby bardzo dobry pistolet do masażu, gdyby tylko był odrobinę mocniejszy. Fajna jakość wykonania i design. Sprawdzi się u osób nietrenujących lub ćwiczących rekreacyjnie kobiet. Przedłużkę docenią wszyscy. Ocena: 7/10
Podsumowanie
Pistolet do masażu Breo MG-2 jest dość ciekawą propozycją, szczególnie w swojej półce cenowej. Mimo że producent pozycjonuje go w grupie pełnowymiarowych pistoletów do masażu, jest nieco mniejszy od “standardowych” konstrukcji, których pełno na Allegro, Alliexpress i Amazonie. Na tle konkurencji zdecydowanie wyróżnia się jakością wykonania – naprawdę trudno przyczepić się do czegokolwiek w tym pistolecie. Silnik pracuje cicho, plastiki są solidnie wykonane i dobrze spasowane, a końcówki są wykonane z tworzywa i gumy o wysokiej jakości.
System mocowania końcówek masujących jest unikalny, co jest zarówno plusem (wysoka jakość dołączonych końcówek) jak i minusem (brak możliwości dopasowania dodatkowych zakończeń). Trochę szkoda, że producent nie pomyślał o dołączeniu torby transportowej do urządzenia, co zwiększyłoby jego mobilność i ograniczyło możliwość uszkodzenia pistoletu.
Podsumowując, Breo MG-2 to niezła konstrukcja, która może być dobrym wyborem dla osób szukających skutecznego, niedużego pistoletu do masażu. W przeciwieństwie do testowanych wcześniej mini-pistoletów Comfier i Pulsio ten pistolet oferuje 12 milimetrowy skok głowicy masującej, dzięki czemu może skuteczniej rozluźniać głębsze warstwy mięśni.
Linki do Amazon oraz Ceneo są linkami afiliacyjnymi. Fitnessowy.NET otrzymuje prowizję za zakup produktów poprzez link, co z kolei umożliwia utrzymanie portalu i zapewnia działanie bez reklam. Recenzja nie została w żaden sposób zasponsorowana przez producenta czy dystrybutora.