Dorian RochowskiMasażer Renpho Reach kupiłem pod koniec listopada 2023 roku. Moją uwagę na ten tani pistolet do masażu zwróciła przedłużka, umożliwiająca dotarcie do niedostępnych miejsc na plecach. Podobne rozwiązanie widziałem już w testowanym przeze mnie ponad rok temu urządzeniu Breo, i okazało się bardzo użyteczne w docieraniu np. w okolice łopatki, jednak sam pistolet miał zbyt słaby silnik by go zatrzymać. A jak sprawa się ma w przypadku Renpho Reach, którego cena detaliczna w Polsce została ustalona na 299 złotych? Zapraszam do lektury.
Dane techniczne + pierwsze wrażenie
Renpho Reach wyposażony jest w silnik o mocy znamionowej 10W (nie znalazłem informacji o mocy szczytowej, którą lubią chwalić się różni producenci) i głowicę o skoku 8 milimetrów. Pistolet oferuje 5 trybów pracy, o częstotliwości od 1600 do 2800 uderzeń na minutę, a bateria ma 2000 mAh pojemności. Pistolet waży 548 gramów, co plasuje go bliżej miniaturowych konstrukcji pokroju Pulsio, aniżeli dużych masażerów takich jak Medcursor czy konstrukcje marek Theragun czy Hypervolt. Te pełnowymiarowe pistolety ważą od 800 do 1200 gramów, co wiąże się z mocniejszymi silnikami i większymi ogniwami montowanymi w takich konstrukcjach.
W pakiecie z pistoletem dostaniemy cztery “standardowe” końcówki masujące, wykonane plastiku i pianki przyzwoitej jakości. Okrągła głowica ma tendencję do zbierania naskórka, więc jeśli chcemy używać pistoletu na innych – polecam regularne czyszczenie.
Samo urządzenie robi dość dobre wrażenie – wykonanie jest niezłe, bez niedokładności w odlewie, choć plastik nie jest tak dobrej jakości jak np. w Medcursorze. Nie znajdziemy tutaj też aluminium jak w przypadku podobnie wycenionego, ale znacznie mniejszego Comfier’a.
Miłym akcentem jest dodanie przez producenta zapasowych gumek do osadzania końcówek (przy regularnym wsadzaniu i wyciąganiu zużywają się po kilku miesiącach użytkowania).
Renpho Reach – dobry i tani pistolet do masażu?
Nie będzie przesadą, jeśli napiszę że ten pistolet zaskoczył mnie pozytywnie swoim działaniem. O ile mógłbym się przyczepić do mało intuicyjnego włączania (trzeba przytrzymać słabo wyczuwalny włącznik przez kilka sekund), o tyle jego moc, czas pracy na baterii i użyteczność są na bardzo dobrym poziomie. 8 milimetrów amplitudy ruchu głowicy masującej jest wartością wystarczającą do większości amatorskich zastosowań, i przekraczającą standardowe 6 mm dla małych pistoletów do masażu. Zmierzona siła potrzebna do zatrzymania głowicy (stall force) przekroczyła wartość deklarowaną przez producenta o 1,5 kg (11,5 zamiast 10 kg).
Czy to dużo? Nie, ale jest to wartość w zupełności wystarczająca do rozluźnienia mięśni u osób nietrenujących lub trenujących rekreacyjnie. Jeśli jednak mamy budowę zawodnika rugby lub wielkiego kulturysty, najpewniej nie będziemy w stanie rozluźnić mocno spiętych, największych mięśni w naszym ciele.
Na moc trzeba patrzeć też przez pryzmat ceny. W chwili pisania tego testu, Renpho Reach kosztuje 299 złotych, a w tej kwocie nie możemy oczekiwać skuteczności i mocy topowych konstrukcji. Jeśli szukasz budżetowego, jednak mocnego pistoletu wybierz raczej testowany wcześniej pistolet Medcursor.
Wrażenia z codziennego użytkowania
Pistolet wykorzystywałem zarówno do masowania siebie, jak i pracy z klientami. W tym pierwszym zastosowaniu sprawdzał się zdecydowanie najlepiej, a to dzięki dołączonej do zestawu przedłużce. Dziwię się, że więcej producentów nie dołącza takiego akcesorium w pakiecie z pistoletem. Przedłużka sprawia że dotarcie samemu między łopatki czy na odcinek lędźwiowy nie wymaga żadnych kombinacji, a siła przenoszona w te miejsce jest wystarczająca do rozluźnienia znajdujących się tam mięśni.
Moc urządzenia wystarczała w moim przypadku do rozluźnienia wszystkich mięśni, choć zajmowało to nieco więcej czasu niż w przypadku Medcursora. W pracy z klientami sięgałem jednak częściej po ten drugi pistolet – w moim zawodzie “czas to pieniądz”, a jeśli mogłem coś zrobić szybciej mocniejszym pistoletem… to wybór był oczywisty.
Czas pracy na baterii oceniam dobrze – w trakcie testowania ładowałem go dwa razy, co przy pracy po 10-20 minut dziennie uważam za dobry rezultat.
Dla kogo Renpho Reach będzie idealne…
Jeżeli jesteś osobą nietrenującą, lub trenującą rekreacyjnie i nie nastawioną na budowę maksymalnej masy mięśniowej, jest duża szansa że ten pistolet sprawdzi się u Ciebie idealnie. Renpho Reach powinien sprawdzić się u niemal każdej kobiety, jako że zwykle nie dysponują one tak dużą masą mięśniową aby jego działanie było “zbyt słabe”. Podobnie będzie to dobry wybór dla osób o ograniczonej mobilności – czy to ze względu na wiek (seniorzy) czy też wykonywaną pracę. Przedłużka naprawdę sporo ułatwia w pracy pistoletem na sobie, i rekompensuje w dużej mierze nieco mniejszą moc silnika.
Jest to też dobry wybór dla kogoś, kto regularnie podróżuje. Pistolet nie jest tak mały jak klasyczny mini-gun, jednak waży podobnie co jest cenne gdy pakujemy się akurat do samolotu.
… a w jakich zastosowaniach się nie sprawdzi?
Renpho Reach to tani pistolet do masażu dedykowany do pracy “na sobie”, i jako takiego należy go traktować. Stąd wszelkie próby wykorzystywania go w gabinetach masażu czy fizjoterapii będą raczej skazane na niepowodzenie. Ograniczona moc urządzenia może okazać się też niewystarczająca u osób mocno umięśnionych. Im bardziej przypominasz futbolistę amerykańskiego lub kulturystę wagi ciężkiej, tym większa szansa na to, że zakup Renpho Reach będzie nietrafiony.
Podsumowując w kilku słowach
Jeden z najciekawszych pistoletów do masażu na rynku w kategorii cena/jakość. Ograniczoną moc maksymalną nadrabia funkcjonalnością i dobrą jakością wykonania. Trudno znaleźć urządzenia w cenie do 300 złotych, które dawałyby tak wiele możliwości za tak niewiele. Jeśli jednak wyglądasz jak Arnold Schwarzenegger w najlepszej formie, musisz zwiększyć budżet i szukać dalej.
Umieszczone w artykule linki mają charakter afiliacyjny. Fitnessowy.NET może otrzymać prowizję od zakupów dokonanych za ich pośrednictwem, to z kolei sprawia że serwis jest pozbawiony reklam i darmowy. Inne metody wsparcia działania strony opisane są w zakładce “wsparcie“
Renpho Reach
299
Zalety
- Niska cena
- Niezła moc urządzenia
- Przedłużka bardzo ułatwia użytkowanie
- Niska waga
- Dobry czas pracy na baterii
Wady
- Silnik zbyt słaby dla umięśnionych osób
- Jakość plastiku mogłaby być lepsza
- Brak torby transportowej
Dorian Rochowski
