Tanie pedały platformowe GEWAGE: test

pedały platformowe Gewage
Pedały GEWAGE były użytkowane zgodnie z przeznaczeniem 😉

Kiedy zamawiałem w listopadzie pedały platformowe GEWAGE nie wiedziałem do końca czego się spodziewać. Z jednej strony recenzje na Amazonie (w zasadzie jego wszystkich wariantach) były bardzo pozytywne, z drugiej – brakowało testów w prasie branżowej. To ostatnie zresztą całkiem zrozumiałe – w końcu “branżunia” nie interesuje się specjalnie budżetową półką cenową, a testowane pedały wycenione są na około 150 złotych (większość wariantów kolorystycznych).. Po przejechaniu kilkuset kilometrów, paru wypadach w góry w bardzo różnych warunkach, mogę jednak stwierdzić że ten zakup należał do udanych. Zapraszam do przeczytania recenzji, która będzie na pewno aktualizowana w trakcie sezonu.

Aktualizacja 06.04.2024: zmiana cen, dodanie wrażeń po roku

pedaly gewage pod butem

Kilka danych technicznych na początek

Testowane pedały należą do platform nisko profilowych – 14 mm wysokości, wyposażonych w 16 pinów (po 8 na stronę). Za łożyskowanie odpowiadają 3 łożyska maszynowe, a komplet waży 330 gramów (realnie). Wymiary platformy wynoszą 100×104 mm co plasuje je raczej w gronie tych “większych”. Powierzchnia kontaktu jest większa niż np. w używanych przeze mnie w drugim rowerze (Giant Reign) HT AN01, a producent zadbał o dostarczenie pakietu zapasowych pinów.

pedały Gewage waga
Waga realna jest niższa niż podana przez producenta – może te 2 gramy gdzieś ubiłem 😉

Wrażenia z użytkowania

Pedały trafiły do mojego roweru ścieżkowego – Giant’a Trance na kołach 29 – i zastąpiły kompozytowe platformy które dostałem z rowerem. Od założenia do roweru przejechałem na nich około 400 kilometrów, i zaliczyłem kilka wypadów do Bielska na tamtejsze oficjalne i mniej oficjalne ścieżki. Ważę około 90 kilogramów i nie jeżdżę zbyt delikatnie 😉 więc łatwego życia ze mną nie mają.

Pedały oferują dobry grip – trzymają but na pedale lepiej niż konstrukcja Rockbros’a, którą miałem nieszczęście kiedyś użytkować, ale nieco słabiej niż wyposażone w więcej (ostrzejszych) pinów HT. Trzymanie buta, jakie zapewniają, powinno wystarczyć do większości zastosowań – w moim przypadku “zgubiłem” pedały tylko raz, kiedy źle wybiłem się z hopki – ale raczej nie wsadzałbym go do roweru, który spędzi większość swojego “życia” w bikeparku.

platformy Gewage
Stan po 4 miesiącach użytkowania

Konstrukcyjnie, pedały prawiają wrażenie solidnych – wytrzymały kilka uderzeń o kamienie bez większych uszczerbków, nie pojawiły się też żadne luzy na łożyskach (choć raz trzeba było je skręcić). Rozebranie pedałów nie wykazało żadnych śladów zużycia. Uszczelnienie sprawdziło się dobrze – błoto nie dostało się do środka, a łożyska nadal kręcą się jak nowe. Podczas jazdy platformy nie wydają żadnych niechcianych dźwięków

Pedały w użytku – traski z Bielska

Dla kogo pedały GEWAGE to dobry wybór?

Myślę że to dobre, budżetowe pedały do XC / trail i jazdy po mieście. Sprawdzą się też u lżejszych osób jeżdżących enduro, szczególnie jeśli nasza technika jazdy jest na tyle dobrze, że nie wygląda jakby za kierownicą siedział worek kartofli. Mimo dobrej jakości wykonania, nie zaryzykowałbym jednak zamontowania tych pedałów do roweru zjazdowego – na mój gust są do tego zbyt delikatne, i ewentualny niedolot mógłby się skończyć ich złamaniem.

Oceniając je trzeba brać też poprawkę na ich cenę. To bardzo budżetowe platformy, szczególnie w tej kategorii wagowej. W chwili aktualizowania wpisu najdroższa wersja tych pedałów (czerwona – pewnie najszybsza) kosztuje niecałe 170 złotych. To mniej niż połowa ceny pedałów HT, i jakieś 20-25% ceny platform Hope czy Race Face.

gewage pedały
Z pedałów korzystam w butach Adidas Trailcross z podeszwą Stealth znaną z konstrukcji 5 Ten. W oryginalnych “Five Tenach” podeszwa jest jednak bardziej miękka i trzyma lepiej

Wrażenia po sezonie

Platformy sprawdziły się całkiem nieźle. Dwa razy w ciągu sezonu (ok. 1700 km) musiałem je skręcić, gdy zauważyłem że się pojawia lekki luz. Z łożyskami nic się nie działo, a piny wymieniłem w trakcie użytkowania całe trzy.

Traktowałem je jako pedały do jazdy po mieście i na proste górki, gdy wybierałem się na trudniejsze trasy zamieniałem je na HT’ki, które dają nieco więcej przyczepności do butów i mają większą powierzchnię podparcia. Tej przyczepności najbardziej brakowało mi w sytuacjach, gdy chciałem przerzucać tylne koło w bardzo ciasnych zakrętach (tzw. pivoty). W normalnym użytkowaniu przyczepność będzie w zupełności wystarczająca.

Podsumowanie

W mojej opinii testowane pedały platformowe Gewage to wyjątkowo udana konstrukcja w swojej półce cenowej. Zapewniają dość dobre trzymanie, są solidnie wykonane, a do tego są zaskakująco lekkie. Porównywalne wagowo pedały HT AE01 kosztują 430 złotych, więc ta konstrukcja, za jedną trzecią ceny HT wypada bardzo atrakcyjnie cenowo.

Umieszczone w artykule linki mają charakter afiliacyjny. Fitnessowy.NET może otrzymać prowizję od zakupów dokonanych za ich pośrednictwem, to z kolei sprawia że serwis jest pozbawiony reklam i darmowy. Inne metody wsparcia działania strony opisane są w zakładce “wsparcie

Pedały platformowe GEWAGE

149
8.4

Jakość wykonania

8.0/10

Waga

10.0/10

Grip

6.5/10

Cena / jakość

9.0/10

Zalety

  • Niska waga
  • Atrakcyjna cena
  • Solidne wykonanie
  • Dołączone zapasowe piny

Wady

  • Piny mogłyby być ostrzejsze
  • Sporadyczne rozkręcanie (?)
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like