RIP Trainer to jedno z tych narzędzi które fajne mieć, ale jednak jak się na nie patrzy to trochę szkoda za nie zapłacić, bo cena przekraczająca 800 złotych za oryginał od TRX lekko odstrasza.
W ramach twórczego spędzania czasu na kwarantannie wymyśliłem domowy sposób na stworzenie własnego przyrządu typu RIP, a całość zamieściłem na swoim fanpage trenerskim:
https://www.facebook.com/Drochowski/videos/314189929555364/
Rzeczy które potrzebujemy do wykonania własnego RIP’a to:
Kijek od miotły – np. ten z Agata Meble za 3,99 🙂
Guma do pilatesu – np. taka dłuższa, twarda z HMS, jednak gumy spokojnie znajdziemy też w marketach za kilka – kilanaście złotych. Wybierając pamiętajcie że większa guma da Wam więcej swobody ruchu, ale nie przesadźcie – musicie się zmieścić w mieszkaniu 😉
Przykłady ćwiczeń z RIP’em
Więcej porad około treningowych znajdziecie też na mojej stronie trenerskiej – https://www.facebook.com/Drochowski/ oraz na stronie https://trenerdorian.pl