Nietypowa promocja na nawigacje serii Garmin Edge

garmin edge 530
Garmin Edge 530 – stary, ale jary (zdjęcie zanim spotkał się z kamieniami)

Przeglądając oferty na nawigacje rowerowe (mój Edge 530 mocno ucierpiał podczas mojego lipcowego wypadku) trafiłem na ciekawą promocję obejmującą zarówno wspomnianego Edge’a 530, Edge Explore 2 jak i akcesoria do tych nawigacji (czujniki kadencji i szybkości). Na Amazonie obniżono ceny tych urządzeń, i dodano nieco “Biedronkową” promocję – jeśli kupimy 3 nawigacje, to ostatnia (najtańsza) będzie tańsza o połowę. Jak to wychodzi finansowo?

3 w cenie dwóch i pół

Garmin Edge 530 jest obecnie oferowany na Amazonie za 849,99 złotych (co jest ceną równą najniższym ofertom w sieci), a przy zakupie trzech nawigacji, za ostatnią sztukę zapłacimy 425 złotych. Czyli średnia pojedynczej nawigacji w pakiecie trzech wyniesie 708 złotych z kilkoma groszami. Edge 530 to nawigacja obecna na rynku już od 5 lat, więc nie jest to cud współczesnej techniki, jednak jeśli oczekujemy od niej że poprowadzi nas wyznaczonymi wcześniej trasami, pomoże w planowaniu treningów rowerowych a awaryjnie pomoże nam odnaleźć drogę w terenie – urządzenie powinno nas zadowolić. Szczegółowy test opublikowałem tutaj.

Garmin Edge Explore 2 oferowany jest bazowo za 1049 złotych, co jest ceną identyczną do innych sklepów sprzedających te urządzenia w polskiej dystrybucji (UOKiK, jak tam postępowanie dotyczące zmowy cenowej?). To znacznie nowocześniejsze urządzenie, gdzie nacisk został postawiony na funkcje nawigacyjne a nie analizy treningowe. Jeśli najważniejsze dla Ciebie w nawigacji rowerowej jest nawigowanie i rejestrowanie śladów, łatwa obsługa przez ekran dotykowy i szybsze działanie – Edge Explore jest właściwym wyborem. Przy zakupie 3 w pakiecie średnia cena nawigacji wyniesie niecałe 875 złotych, czyli o niecałe 2 stówki taniej niż standardowa cena.

Tylko po co komu 3 nawigacje?

O ile nie masz zbyt wielu znajomych, którzy akurat chcą kupić nawigacje rowerowe, to taka promocja jest trochę…średnia. Bo to nie parówki czy mleko, że i tak się “zużyje”, a obniżka nie jest też na tyle duża, by komuś opłacało się kupować te nawigacje na przysłowiowy handel.

Mam jednak nadzieję, że w najbliższej przyszłości ceny sprzętu Garmina przestaną być regulowane z góry (przynajmniej na Amazonie) i nie trzeba będzie cyrkowych ewolucji by kupić nawigację czy zegarek po prostu taniej.

Umieszczone w artykule linki mają charakter afiliacyjny. Fitnessowy.NET może otrzymać prowizję od zakupów dokonanych za ich pośrednictwem, to z kolei sprawia że serwis jest pozbawiony reklam i darmowy. Inne metody wsparcia działania strony opisane są w zakładce “wsparcie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mogą Cię zainteresować