ViSHAPE SmartGym Lite to już druga stacja treningowa wprowadzana na rynek przez firmę VIDIS SA, którą miałem okazję testować. O ile pierwsza – SmartGym Pro – przeznaczona jest zarówno do odbiorców komercyjnych, jak i indywidualnych, tak wariant Lite został stworzony od początku do końca z myślą o użytkowniku domowym. Stacja ta jest mniejsza, lżejsza i bardziej przenośna od swojego “starszego brata”, jednak zasada działania nadal jest ta sama: opór generowany jest przez silniki sterowane cyfrowo, a dołączone akcesoria pozwalają ćwiczyć analogicznie jak ze sztangą, wyciągiem czy hantlami.
Garść informacji technicznych na początek
Stacja treningowa ma wymiary 89x27x11 cm, waży niecałe 22 kg oraz pozwala na pracę z maksymalnym obciążeniem równym 70 kg. Pracować ze stacją możemy w jednym z pięciu trybów, z których najczęściej używane będą zapewne “standardowy” oraz “ekscentryczny”.
W zestawie ze stacją dostajemy akcesoria takie jak sztanga, uchwyty uniwersalne, opaski na kostki czy pas biodrowy do wykonywania przysiadów. Do tego w zestawie znajduje się także przycisk bezprzewodowy umożliwiający łatwe załączanie i wyłączanie obciążenia, instrukcja oraz kabel zasilający.
ViSHAPE SmartGym Lite możemy kupić osobno, lub w zestawie z ławeczką treningową o nośności 150 kilogramów. Zestaw wyceniono na 7199 złotych, a sama stacja to wydatek o 200 złotych mniejszy. Cenę zakupu można obniżyć, korzystając z kodów rabatowych umieszczonych na końcu artykułu.
Pierwsze kroki z ViSHAPE SmartGym Lite
Dzięki uprzejmości firmy VIDIS SA mogłem testować nową stację treningową przez 3 tygodnie, w trakcie których sprawdzałem jej działanie zarówno na sobie, jak i na trenujących u mnie klientach. Sprawdziłem też jej mobilność, biorąc ją na próbny trening do swojego mieszkania, zgodnie z założeniem, że końcu to w domowych warunkach będzie to urządzenie najczęściej wykorzystywane.
Obsługa urządzenia jest bardzo prosta – w zasadzie wystarczy nam zacząć od wybrania jednego z pięciu trybów działania, ustalenia obciążenia i… już możemy zaczynać ćwiczenia. Jeśli nie mamy pomysłu na trening, możemy skorzystać z personalizowanej aplikacji SGPro, gdzie wirtualny trener ułoży dla nas plan treningowy dobrany do naszych potrzeb. Jest to ta sama aplikacja co w przypadku stacji SmartGym Pro, więc też nie powinna nas dziwić obecność tamtego urządzenia w filmach instruktażowych. Filmy pokazujące technikę wykonywania ćwiczeń to cenny dodatek – model prezentuje w przystępny sposób to, co mamy zadane w planie treningowym.. .
Ławeczka dołączona do zestawu jest lekka i łatwa do złożenia w razie konieczności (trzeba odkręcić nóżki), jednak – w przeciwieństwie do tej z zestawu SmartGym Pro – nie jest regulowana. Nie ma tutaj także stelaża blokującego stację treningową pod ławeczką, co powoduje, że należy ją stawiać jedną stroną na stacji.
Jak się ćwiczy na stacji z cyfrowo sterowanym oporem?
Trening na stacji ViSHAPE SmartGym Lite przypomina w dużej mierze ćwiczenia wykonywane na wyciągu, z tą różnicą, że musimy tutaj stać na stacji w trakcie treningu. Przysiady – tak z wykorzystaniem sztangi jak i uchwytów – wykonujemy podobnie jak przysiady ze sztangą czy hantlami. Cyfrowa kontrola obciążenia działa dobrze – podobnie jak w przypadku “większego brata” mamy tutaj do dyspozycji pełne zadane obciążenie w trakcie ruchu w górę i w dół, ale jest ono nieco (5-10%) mniejsze w przypadku gdy pozostajemy statyczni.
Podczas testów, w przypadku martwych ciągów ze sztangą i obciążeniem zadanym na poziomie 60 kilogramów, w trakcie ruchu generowane obciążenie mieściło się w zakresie +/- 2% w stosunku do zadanego ciężaru, a w trakcie pauzy po wyproście – spadało do 55 kilogramów.
Z testów wynika, że działanie systemu kontrolującego obciążenie jest bardzo dobre. Można liczyć na to, że pracując z danym obciążeniem na stacji treningowej przygotujemy się też do treningu z tym ciężarem na zwykłej siłowni – czy to z hantlami, czy to ze sztangą.
Jakie ćwiczenia możemy wykonać na stacji treningowej?
Korzystając ze stacji SmartGym Lite wykonamy większość ruchów z zakresu treningu siłowego i funkcjonalnego. Martwe ciągi obunóż, i jedno nóż nie stanowią najmniejszych problemów. Podobnie wiosłowanie w opadzie tułowia, przysiady ze sztangą czy hantlami i różne rodzaje split squat’ów (przysiadów dzielonych).
Długość linek w urządzeniu umożliwia wykonywanie wyciskania nad głowę nawet wysokim osobom – ja, przy moich 185 centymetrach wzrostu, nie miałem z tym najmniejszego problemu.
Szeroki zakres i łatwa regulacja oporu pozwala szybko przechodzić między ćwiczeniami wymagającymi skrajnie różnych obciążeń. Możemy – na przykład – w superserii połączyć przysiady ze sztangą z tyłu wymagające dużego ciężaru, jak i wznosy przodem lub bokiem, do których użyjemy minimalnego obciążenia, a zmiana obciążenia sprowadzi się do paru kliknięć oraz przekręcenia pokrętła obciążenia.
… a w jakich się nie sprawdzi?
Mimo szerokiego spektrum możliwości oferowanych przez stację, jest kilka ćwiczeń, których wykonanie na stacji treningowej będzie trudne lub niemożliwe. Do tych ćwiczeń należy przede wszystkim podciąganie – nie ma fizycznej możliwości symulowania tego ruchu na stacji, więc musimy znaleźć miejsce na drążek w mieszkaniu jeśli chcemy je robić. Podobnie ruchy dynamiczne, takie jak rwanie ze sztangą czy podrzuty są fizycznie niemożliwe do wykonania – oderwanie stóp od podłoża spowodowałoby poderwanie stacji od ziemi.
Powiedzmy sobie tutaj jednak jasno – na SmartGym Lite wykonamy zdecydowaną większość ćwiczeń które zwykle wykonujemy z hantlami, sztangą czy wyciągiem.
U kogo ViSHAPE SmartGym Lite sprawdzi się idealnie?
W moim odczuciu stacja ta została stworzona głównie z myślą o kobietach trenujących w warunkach domowych. Dla zdecydowanej większości z nich maksymalne możliwe do uzyskania obciążenie 70 kilogramów – będzie w zupełności wystarczające dla większości ćwiczeń.
Na to też wskazuje szerokość platformy treningowej – 27 cm – która sprawia, że osoby z większymi stopami (rozmiar 43-44 i większe) będą musiały uważniej stawiać stopy na urządzeniu. W moim przypadku wymagało to chwili przyzwyczajenia, żeby faktycznie mieć stację równo pod śródstopiem. W innym przypadku stacja chciała mi “uciec” spod stóp gdy pracowałem z dużym ciężarem.
Żadna z kobiet testujących w moim studiu tę stację nie narzekała jednak na ten problem – co zresztą było zrozumiałe, bo ich stopy się mieściły w całości na platformie.
To także dobra opcja dla osób często zmieniających miejsce pobytu – zapakowanie stacji do bagażnika samochodu nie sprawia żadnego problemu. Samą stację wyposażono w solidną rączkę transportową, ułatwiającą jej przenoszenie.
Stacja treningowa czy “standardowa” domowa siłownia?
Stacja treningowa, niezależnie czy wybierzemy SmartGym Lite czy Pro, zawsze zajmie nam mniej miejsca w domu czy mieszkaniu niż nawet najbardziej kompaktowa, klasyczna domowa siłownia. W moim przypadku cały sprzęt bez problemu mieścił się pod kanapą w dużym pokoju, nie zabierając w ten sposób cennego miejsca w czasie gdy nie był używany.
Z kolei skompletowanie podobnej funkcjonalnie domowej siłowni wymaga od nas przeznaczenia na nią osobnego pomieszczenia. Zarówno sztanga, hantle, jak i obciążenia – bumperowe lub żeliwne – zajmują znacznie więcej przestrzeni, i nie dają się tak łatwo schować między treningami. Ćwicząc z nimi musimy też zadbać o zabezpieczenie podłogi (puzzle gumowe), o czym nie musimy myśleć w przypadku stacji treningowych.
Plusem “standardowej” domowej siłowni jest możliwość kompletowania sprzętu stopniowo, co rozkłada koszty w czasie. W przypadku zakupu stacji ViSHAPE jedynym sposobem na podzielenie płatności jest zakup ratalny (co jest możliwe przy zakupie na stronie vishape.pl).
Podsumowanie (i kod rabatowy na stację ViSHAPE)
ViSHAPE SmartGym Lite to dobra alternatywa dla klasycznych domowych siłowni, szczególnie w przypadku gdy ćwiczymy w mieszkaniu lub na małej powierzchni. Łatwość obsługi, dołączona aplikacja, dobre odwzorowanie obciążenia to tylko niektóre z zalet tego urządzenia. Maksymalny generowany opór – na poziomie 70 kg – w zupełności wystarczy w treningu kobiet, czy też osób początkujących. Ze względu na większe możliwości treningowe, silni mężczyźni i osoby z dużym doświadczeniem treningowym powinni raczej rozejrzeć się za “większym bratem” – recenzowaną wcześniej tutaj stacją ViSHAPE SmartGym Pro.
Kod rabatowy na zakup stacji na stronie Vishape.pl – SGProDorianR – pozwala obniżyć cenę zakupu kompletu (stacja treningowa + ławka) o 400 złotych brutto, a samej stacji – o 300 złotych.
Wpis powstał przy współpracy z firmą VIDIS SA. W przypadku zakupu z wykorzystaniem kodu rabatowego, Fitnessowy.NET może otrzymać wynagrodzenie, które z kolei pozwala utrzymać serwis wolny od reklam i bezpłatny.