3 najgłupsze WOD’y Crossfitowe

crossfit
Dobry trening ma pomóc stać Ci się sprawniejszym. WOD’y z poniższej listy, co najwyżej pomogą Ci szybciej złapać kontuzję

Popularność Crossfitu nie słabnie, mimo pojawienia się nowych, konkurencyjnych konceptów treningowych (jak np. Hyrox). W dalszym ciągu boxy Crossfitowe są pełne trenujących, spośród których wielu ma już znaczne doświadczenie w tym treningu. WOD’y – czyli Crossfitowe rozpiski na trening dnia – są bardzo różne. Niektóre są bardzo… przyjemne, inne dobrze przemyślane, jest jednak też część WOD’ów które są bezdennie głupie. Zwykle mają postać tzw “Hero WOD’S”, czyli treningów nazywanych na cześć kogoś, kto zasłużył się dla kraju (oczywiście USA). Niektóre z nich są tak głupie, że zobaczenie jednej z poniższych rozpisek na tablicy klubowej powinno cię skłonić do zawrócenia do domu i przemyślenia tego, czy faktycznie jesteś w dobrym miejscu. A przynajmniej takim, prowadzonym przez osoby zdrowe psychicznie i szanujące zdrowie swoich podopiecznych. Zapraszam do lektury listy 3 najgłupszych WOD’ów Crossfitowych na jakie trafiłem.

Miagi WOD

50 Deadlift (62/43 kg)
50 Double Kettlebell Swings (2*24 / 2* 16 kg)
50 Push Ups
50 Clean and Jerk (62/43 kg)
50 Pull Ups
50 Kettlebell Taters (24 / 16 kg)
50 Box Jumps (60 / 45 cm)
50 Wall Climbs
50 Knees to Elbows
50 Double Under

W swojej konstrukcji WOD przypomina inny, nieco mniej popieprzony trening (Filthy Fifty), ale w dalszym ciągu: ten trening ma na celu tylko i wyłącznie zniszczenie trenującego. Połączenie wymagających technicznie ćwiczeń (zarzut + podrzut, wejścia na ścianę) z ćwiczeniami upchanymi tylko po to, by Cię zniszczyć fizycznie to idealny sposób na kontuzję. Szczególnie gdy się spieszymy, a spieszyć się musimy – bo celem jest wykonanie kompletu ćwiczeń w jak najkrótszym czasie.

Kalsu WOD

5 Burpees na początku każdej minuty treningu
100 Thrusterów ze sztangą (62/43 kg)

Ponownie – bardzo prosty i głupi sposób na kontuzję. Łączymy ćwiczenie wymagające technicznie i siłowo (Thrustery ze sztangą do takich należą) z ćwiczeniem, które ma nas zmęczyć Efektem jest połączenie, w którym z każdą kolejną rundą rośnie nasza szansa na kontuzję odcinka lędźwiowego naszego kręgosłupa. A tych rund – uwierz mi – będzie sporo, bo nawet silny mężczyzna zaprawiony w Crossfitowym boju będzie potrzebował powyżej pół godziny na wykonanie tego “zadania”.

Blanch WOD

12 rund na czas
3 Thrustery (52/40 kg)
18 Box Jumps (60 / 45 cm)
45 Double Unders

Problemem w tym WOD’zie nie jest Thruster, a połączenie wskoków na skrzynię z Double Unders. Oba te ćwiczenia w dużym stopniu wykorzystują mięśnie łydek i ścięgno Achillesa, które jest tutaj bardzo (BARDZO) obciążone. Szczególnie gdy ze skrzyni nie schodzimy a zeskakujemy. Tak duża ilość wskoków na skrzynię (ponad 200 w zestawie) może też doprowadzić do przeciążeń mięśni zginaczy bioder. Te z kolei, raz przeciążone, lubią długo dawać się we znaki tak na treningach jak i w życiu codziennym.

Jeśli artykuł jest dla Ciebie wartościowy, i chciałbyś czytać więcej podobnych treści na stronie bez wszechobecnych reklam, zobacz jak możesz wesprzeć działanie portalu. Dzięki osobom robiącym zakupy przez linki afiliacyjne, patronów i osoby “stawiające kawę” Fitnessowy.NET może działać bez reklam i śmieciowych treści.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mogą Cię zainteresować