Pulsometry wyposażone w transmisję Bluetooth i ANT+ obecne są na rynku już od blisko 20 lat. Przez ten czas urządzenia przeszły długą drogę rozwoju – początkowo czas pracy na bateriach był liczony w dniach, a obecnie – po wprowadzeniu powszechnej obsługi protokołów Bluetooth Low Energy (SMART) oraz ANT+ – w urządzeniach tych baterie wymieniamy co kilka miesięcy. Wiele pulsometrów otrzymało dodatkowe funkcje, takie jak pomiar dynamiki biegu, monitorowanie HRV czy wbudowaną pamięć. Ta ostatnia umożliwia późniejszą synchronizację danych z aplikacją lub zegarkiem sportowym. Zegarki sportowe zresztą zdobyły w ostatnich latach sporą popularność, a zdecydowana większość oferowanych modeli jest wyposażona we wbudowany pulsometr z pomiarem poziomu natlenienia krwi. Czy w takiej sytuacji warto kupować osobny pulsometr na pasku piersiowym? Odpowiedź znajdziesz w artykule.
Ten artykuł ma za zadanie pomóc Ci dobrze wybrać pulsometr do swoich potrzeb, pokazać Ci jego możliwości oraz ewentualne ograniczenia stosowania. Żaden z dystrybutorów sprzętu nie sponsorował powstania tego artykułu, jednak linki w nim mają charakter afiliacyjny – jeśli dokonasz zakupu za ich pośrednictwem, Fitnessowy.NET otrzyma za to wynagrodzenie.
Czy pulsometr w zegarku wystarczy?
Większość oferowanych na polskim rynku zegarków sportowych posiada wbudowany pulsometr, często połączony z pulsoksymetrem (mierzącym poziom natletnienia krwi). Najwięksi producenci – Garmin, Suunto, Coros czy Polar – chętnie chwalą się kolejnymi generacjami czujników tętna, obiecując rewelacyjną dokładność. W praktyce, pulsometr nadgarstkowy nawet najnowszych generacji zegarków (typu Garmin Fenix 7 PRO / 8, Suunto Peak 9 czy Apple Watch) sprawdza się dobrze głównie w aktywnościach o niewielkiej zmienności wysiłku. Wbudowany w zegarek pulsometr optyczny dobrze sobie radzi z całodziennym monitorowaniem tętna, rejestrowaniem go w aktywnościach o niewielkim zróżnicowaniu, ale zwykle zupełnie się gubi podczas interwałów biegowych, rowerowych czy np. w trakcie treningów siłowych. Dlatego zdecydowanie warto kupić osobny pulsometr na pasku piersiowym.
Pulsometry na trening siłowy lub rower
Co łączy pulsometry na trening siłowy i rower? Ano to, że nie wymagają dodatkowych funkcji poza prawidłowym pomiarem tętna i stabilną transmisją danych przez protokół Bluetooth Smart lub ANT+. Dobry pulsometr na trening lub rower zapewni Ci transmisję z odległości kilku metrów (większość nie ma problemu z działaniem na dystansie 10-15m przy otwartej przestrzeni), będzie odporny na pot i dysponował dobrym czasem pracy na baterii. Co ważne, każdy pulsometr z listy bez problemu połączy się z zegarkiem sportowym*, aplikacją treningową (Strava, Map my run czy podobną) czy nawigacją rowerową. Poniżej kilka sprawdzonych przeze mnie i moich podopiecznych modeli.
Sigma R1 Duo – pulsometr za mniej niż 140 złotych

Produkt Sigmy to najtańszy markowy pulsometr na rynku, przynajmniej jeśli kupimy go przez Amazon (w sklepach rowerowych w kraju jest 2x droższy). Obsługa dwóch protokołów transmisji – Bluetooth Smart i ANT+ – zapewnia zgodność zarówno z aplikacjami na smartfony, jak i zegarkami sportowymi Garmina, Sunnto czy Polara. Urządzenie bez problemu łączy się także z komputerami rowerowymi, tak Garmina, Wahoo jak i Sigmy. Sigma R1 Duo jest używana przez kilku moich klubowiczów i zgodnie z ich opinią jest to urządzenie, o którym nie muszą za bardzo myśleć. To po prostu solidny pulsometr, z dobrym czasem pracy na baterii i niezłym zasięgiem. Plusem jest fakt, że dość dobrze wykrywa jego zdjęcie – przez co nawet jeśli nie odepniemy klipsa od paska piersiowego, nie powinno nas zaskoczyć „wyzerowanie” baterii na następnym treningu.
Polar H9 – 229 złotych
Polar H9 został już przetestowany na łamach portalu – możecie przeczytać wrażenia z użytkowania w artykule Polar „Polar H9 Test” – i jest pulsometrem którego przez dobre 2 lata używałem na co dzień. To solidny pulsometr, który poza transmisją za pomocą protokołów ANT+ i Bluetooth wspiera także analogową transmisję danych. To ostatnie jest użyteczne, jeśli planujemy wykorzystanie tego urządzenia podczas np. treningu na bieżni w klubie fitness. Niestety w dalszym ciągu spora część sprzętu klubowego (i domowego) nie obsługuje kodowanych protokołów transmisji.
Moje zastrzeżenia budzi głównie fakt, że jeśli zapomnimy odpiąć nadajnik po treningu to po kilku dniach możemy zastać wyczerpaną baterię. Poza wyżej wspomnianym – bardzo dobry i trwały pasek, któremu nie straszne nawet wielokrotne uderzenie sztangą czy przyjęcie „gleby” na klatę na rowerze.
Pulsometr Kalenji / Geonaute / Decathlon – 169,99 zł
Trzy nazwy – jedno urządzenie. Posiadam pasy do pomiaru tętna tego typu od około 10 lat, nie zauważyłem zmiany w ich działaniu i zachowaniu. Jeśli pulsometr działa to wskazania są dokładne, jednak… no właśnie. Ze wszystkich urządzeń jakie miałem, te sprzedawane w Decathlonie są najmniej trwałe. Na chwilę obecną posiadam dwa takie nadajniki, głównie dlatego że musiałem kupić „na szybko” pulsometr na wyjazd akurat w momencie gdy pierwszy się zepsuł i był w serwisie. Ogółem przy użytkowaniu 4x w tygodniu średnio te urządzenia wytrzymywały u mnie około 12-15 miesięcy po czym przestawały nadawać i oddawałem je na reklamację. Awaryjnie można kupić, ale paragonu bym nie wyrzucał :)
Jakie inne modele można rozważyć?
Poza wspomnianymi na rynku znajdziemy jeszcze Garmina HRM, Suunto, Wahoo czy modele budżetowe marek takich jak Magene czy Moofit. Są to jednak konstrukcje bardzo podobne do wymienionych powyżej, różniące się głównie ceną – bo funkcjonalności są identyczne. Spośród marek budżetowych, kilkoro moich podopiecznych ma lub miało urządzenia Magene, i o ile droższe / nowsze modele się sprawdzały nieźle, o tyle najtańsze produkty nie cechowały się wybitną trwałością.
Zaawansowany pulsometr do biegania / triathlonu
Jeśli zastanawiasz się, jaki pulsometr kupić do biegania czy triathlonu, to zapewne słyszałeś już o urządzeniach z pomiarem dynamiki biegu i innymi dodatkowymi funkcjami. Najważniejsze z nich to pełna wodoszczelność umożliwiająca pracę w stałym zanurzeniu, wbudowana pamięć, pozwalająca „zgrać” trening z basenu do aplikacji lub zegarka, oraz pomiar Heart Variability Rate. Na chwilę obecną faktycznie sensowny wybór ogranicza się do dwóch modeli Garmina – HRM Pro Plus oraz HRM 600, do których ewentualnie można dołączyć jeszcze pulsometr H10 Polara, jednak ten ostatni znacznie odstaje możliwościami od produktów konkurenta i jest w zasadzie kompatybilny sam ze sobą.
Garmin HRM Pro Plus – od około 430 złotych
Pulsometr ten ma ustaloną cenę detaliczną na poziomie 599 złotych, jednak na niemieckim Amazonie można go kupić o minimum 150 złotych taniej. Do niedawna był to najbardziej zaawansowany pulsometr stworzony z myślą o biegaczach i triathlonistach w ofercie Garmina, obecnie zastąpiony został bardziej rozbudowanym (i znacznie droższym) modelem HRM 600. . Znajdziemy tutaj zaawansowany czujnik dynamiki biegu mierzący między innymi odchylenie pionowe, czas kontaktu z podłożem czy długość kroku. Oprócz tego urządzenie mierzy zmienność rytmu zatokowego serca (HRV), dysponuje wbudowaną pamięcią, w której możemy zarejestrować swój trening, a jeśli zdecydujemy się go używać samodzielnie – może służyć za całodobowy monitor aktywności z pomiarem kroków. To obecnie najlepszy wybór, szczególnie jeśli planujemy używać go z innym urządzeniem Garmin (np. zegarkiem).
Garmin HRM 600 – od ok. 700 złotych
Garmin HRM 600 to najnowszy model wprowadzony na rynek w maju 2025 roku, w którym zrezygnowano z wymienialnej baterii na rzecz akumulatora litowo-jonowego. Urządzenie to oferuje do 2 miesięcy pracy przy godzinie dziennego użytkowania. Pulsometr oferuje rozbudowaną dynamikę biegu z nową funkcją Step Speed Loss mierzącą spowolnienie przy kontakcie stopy z podłożem (nowość w stosunku do HRM Pro Plus). Największe zmiany dotyczą się jednak możliwości odpinania modułu czujnika od paska piersiowego (np. do prania) oraz synchronizacji danych z czujnika bezpośrednio z aplikacją Garmin Connect. W przypadku starszego modelu (HRM Pro Plus), synchronizację trzeba było przeprowadzać z zegarkiem.
Polar H10 – od 339 złotych
Polar H10 nie może konkurować zaawansowanymi funkcjami z konstrukcjami Garmina. Nie znajdziemy tutaj pomiaru dynamiki biegu, a wbudowana pamięć pozwala na zgranie jednego treningu. Wodoszczelność na poziomie 30 metrów również odstaje od 50m deklarowanych przez Garmina (ale z drugiej strony – umówmy się, kto nurkuje na 50m z pulsometrem?). Plusem jest wysoka dokładność pomiaru, możliwość łączenia z aplikacjami monitorującymi HRV i dobra jakość wykonania.
Porównanie pulsometrów: tabela
| Nazwa urządzenia | Transmisja | Czas pracy baterii | Funkcje dodatkowe | Cena (PLN) | Gdzie kupić? |
|---|---|---|---|---|---|
| Sigma R1 Duo | ANT+, Bluetooth Smart | ~400 godz. (CR2032) | Brak | ~140 zł | Amazon |
| COOSPO H6 | ANT+, Bluetooth | 300 godz. (CR2032) | Pomiar HRV, wodoodporność IP67 | ~150 zł | Amazon.pl |
| Polar H9 | ANT+, Bluetooth, 5 kHz | 400 godz. (~1 rok przy 1h dziennie, CR2025) | Pomiar HRV, wodoodporność 3 ATM, transmisja analogowa 5 kHz | 229-279 zł | Ceneo.pl |
| Polar H10 | ANT+, Bluetooth, 5 kHz | 400 godz. (~1 rok przy 1h dziennie, CR2025) | Pomiar HRV, wodoodporność 3 ATM, wbudowana pamięć (1 trening), transmisja 5 kHz | 339-429 zł | Ceneo.pl |
| Garmin HRM Pro Plus | ANT+, Bluetooth | Do 12 miesięcy (CR2032) | Dynamika biegu, pomiar HRV, wbudowana pamięć, wodoodporność 5 ATM, monitor aktywności | ~430 – 600 zł | Amazon.de (najtaniej), Ceneo.pl |
| Garmin HRM 200 | ANT+, Bluetooth | Do 12 miesięcy (CR2032) | Pomiar HRV, dioda LED, wodoodporność 3 ATM | ~340 zł | Ceneo.pl |
| Garmin HRM 600 | ANT+, Bluetooth | Do 60 godz. aktywnych (~2 miesiące, akumulator Li-ion) | Dynamika biegu + Step Speed Loss, pomiar HRV, wbudowana pamięć, rejestracja bez zegarka, wodoodporność 5 ATM, monitor aktywności, | ~710 zł | Ceneo.pl |
Pulsometry nadgarstkowe / diodowe – czy jest sens kupować?
Na chwilę obecną nie ma na rynku urządzenia opartego o nadgarstkowy pomiar tętna które zapewniałoby porównywalną dokładność pomiaru tętna jak paski piersiowe. Po prostu elektrody zawarte w paskach są dokładniejsze i mniej podatne na błędy niż czujniki optyczne montowane w pulsometrach takich jak Polar Verity czy Mio Link. Zarówno nadgarstkowe czujniki wbudowane w drogie – jak Fenix 7 Pro czy Apple Watch – jak i tanie smartwatche (np. testowany Amazfit 2 Mini) są podatne na błędy, i słabo radzą sobie z gwałtownymi zmianami tętna. Podczas interwałów mogą się zwyczajnie „zgubić”, dlatego sens kupowania osobnych nadgarstkowych pulsometrów jest moim zdaniem żaden.
Jeśli któryś z dystrybutorów sprzętu nie zgadza się z powyższym stwierdzeniem – zapraszam do przesłania urządzenia na test porównawczy.
Strava, Komoot i inne aplikacje a pulsometry
Jeśli zastanawiasz się nad tym, jaki pulsometr będzie najlepszy do danej aplikacji to musisz wiedzieć, że z punktu widzenia aplikacji nie ma znaczenia z jakim pulsometrem się połączysz – byle obsługiwał protokół transmisji obsługiwany przez Twój telefon. Bez problemu sprawdzi się nawet najtańsza w zestawieniu Sigma.
Osobiście unikałbym tylko chińskich wynalazków i produktów no name. O ile technologia elektrod jest już bardzo rozwinięta, o tyle czasem brakuje odpowiedniej kontroli jakości na procesie produkcji i możemy dostać urządzenie które np. będzie nieodporne nawet na pot. Miałem nieszczęście być posiadaczem kiedyś takowego (Alatech, nie polecam), więc z doświadczenia mogę powiedzieć że oszczędzanie na tym nie popłaca.
Pulsometry w pytaniach i odpowiedziach
Czy warto dokupić pulsometr do zegarka sportowego?
Jeśli myślisz poważnie o treningu kondycyjnym, lub zależy Ci na dokładnych danych dotyczących Twojego treningu – zdecydowanie warto kupić pulsometr na pasku piersiowym. Nawet tanie modele zapewniają lepszą dokładność niż najlepsze czujniki wbudowane w zegarkach sportowych.
Jaki zasięg mają pulsometry Bluetooth?
Zasięg zależy od konkretnego urządzenia, ale nie spotkałem od dawna nadajnika o zasięgu mniejszym niż 10 metrów.
Czy pulsometr Bluetooth zadziała z każdym zegarkiem?
Nie. Twój zegarek musi umożliwiać podłączenie zewnętrznego czujnika tętna. Większość urządzeń Garmina, Polara i Suunto bezproblemowo łączy się z zewnętrznymi czujnikami, z kolei większość smartwatchy Huawei oraz duża część oferty Amazfit nie łączy się z paskami Bluetooth/Ant+.
Jak długo działa bateria w pulsometrze?
Producenci zapewniają o od 200 do 600 godzin pracy na jednej baterii. W praktyce dużo zależy od tego, jak dobrze urządzenie rozpoznaje fakt „odpięcia” czujnika. W Garminie HRM Pro Plus baterię zmieniam co pół roku (przy użytkowaniu 10-20 h tygodniowo), a w Polarze H9 musiałem zmieniać co około 2-3 miesiące.
Jeśli uważasz że materiały zawarte ma stronie są wartościowe, możesz wesprzeć Fitnessowy.NET na kilka różnych sposobów, z których najprostszym jest dokonanie dowolnego zakupu na Amazon za pośrednictwem linków umieszczonych na portalu. Więcej sposobów wspierania rozwoju strony znajdziesz w dziale wsparcie..
Dzięki przychodom z tych źródeł serwis jest bezpłatny i pozbawiony irytujących reklam.
Newsletter treningowy
Uruchomiłem w końcu newsletter. Jeśli się zapiszesz, nie częściej niż raz w tygodniu otrzymasz e-mail z zestawieniem najciekawszych artykułów ostatnich dni, wybranymi treściami około-treningowymi oraz informacjami o godnych uwagi promocjach.
Obiecuję nie spamować :)