Sportowe prezenty last minute: 5 pomysłów

Święta tuż-tuż, a Ty nie masz pomysłu na prezent dla swojej lepszej połowy lub po prostu dla siebie? Poniżej przygotowałem zestawienie kilku fajnych opcji prezentowych na każdy budżet. Do każdego z wymienionych prezentów masz też proponowanego odbiorcę + wariant bardziej budżetowy. Zapraszam do lektury:)

Garmin Fenix 7 Pro lub alternatywy

Osobiście nie wyobrażam sobie już treningów bez zegarka sportowego. Korzystam z różnych urządzeń Garmina od 2017 roku, i Fenix 7 Pro – choć obecny na rynku już od 2022 roku – to nadal bardzo dobry wybór dla osób oczekujących długiego czasu życia na baterii i szerokiej gamy funkcjonalności. Jasne – nie ma tutaj „ładnego” ekranu AMOLED znanego z nowej generacji Fenixów czy chociażby zegarków Garmin Venu, jednak ekran w technologii MIP ma jedną bardzo dużą zaletę: jest stale włączony, nie zużywając przy tym wiele prądu.
Pomijając zastosowanie różnych ekranów, między Fenixem 7 Pro a Fenixem 8 użytkowe różnice dla większości korzystających będą minimalne. W obu zegarkach mamy ten sam czujnik tętna, wbudowaną latarkę, obsługę wielozakresowego GPS. Fenix 8 ma wbudowany komputer nurkowy i opcję sterowania głosowego (to drugie nadal jest moim zdaniem w fazie beta), za to Fenix 7 Pro dysponuje ładowaniem solarnym i dłuższym czasem pracy na baterii. Pełny test długodystansowy możesz przeczytać tutaj.

Fenix 7 Pro obecnie kosztuje od 1999 złotych (Amazon) w wersji z kopertą o rozmiarze 47 milimetrów, i nieco więcej gdy wybierzemy kopertę 51 lub 42 milimetry.

Alternatywny do Fenixa 7 Pro to między innymi:

• Forerunner 570 za 2391 złotych, dostępny w wariantach z kopertami 42 i 47 mm, wyposażony w wyświetlacz AMOLED, wielozakresowy GPS i głośnik z mikrofonem do prowadzenia rozmów. To dobry wybór, jeśli szukamy lżejszego zegarka od Fenixa, nie rezygnując przy tym z większości jego funkcjonalności. Pełna oferta Forerunnerów tutaj
• Fenix 8 i Fenix 8 Pro – nowsi bracia, niestety kosztujący znacznie więcej. Ceny Fenixów 8 zaczynają się od około 3400 złotych (Ceneo) a Fenixów 8 Pro powyżej 4500 złotych.
• Garmin Instinct 3 – wyposażony w wyświetlacz AMOLED Instinct 3 generacji oferuje znacznie krótszy czas pracy na baterii niż jego poprzednicy (nadal realnie powyżej 7-10 dni od ładowania do ładowania), za to zyskał na nowoczesności i funkcjonalności. Znajdziemy tu wielozakresowy GPS, czujnik Elevate 4 generacji i dotykową obsługę. Cena? Zmieścimy się w 1500 złotych (Ceneo)

Neopranowe nakolanniki Picsil

Neoprenowe nakolanniki nie tylko poprawiają stabilność stawu kolanowego podczas pracy z obciążeniem, ale przede wszystkim utrzymują ciepło w trakcie przerw między seriami. Dostępne w dwóch grubościach – 7 mm do użytku w treningu funkcjonalnym, Crossficie i olimpijskim podnoszeniu ciężarów, oraz 10 mm przeznaczone głównie dla trójboistów. Cena 185-212 złotych z Amazona lub od 192 do 240 złotych na Unbrokenstore.

Alternatywy? Budżetowe nakolanniki o grubości 5 milimetrów kupimy już za niecałe 80 złotych.

Zestaw do treningu w podwieszeniu TRX

Jeśli obdarowany trenuje w domu, jedną z najbardziej funkcjonalnych inwestycji jakie możemy poczynić jest zakup zestawu TRX. Oryginalne pasy treningowe znajdziemy najtaniej na Amazonie za nieco ponad 520 złotych w przypadku wariantu TRX GO. Alternatywnie możemy wybrać budżetową kopię marki RS Sport, kosztującą równe 200 złotych. To co ją wyróżnia na tle konkurencji – kopii w końcu jest cała masa – to bardzo solidny karabinek główny, będący najsłabszym punktem większości nieoryginalnych zestawów do treningu w podwieszeniu.

Więcej informacji o kopiach TRX i porównaniu z oryginałami znajdziesz tutaj.

Pistolet do masażu

Pistolet do masażu jest zawsze dobrym pomysłem na prezent dla osoby trenującej – no chyba, że takowy już posiada. Wybór urządzeń dostępnych na rynku jest szeroki. W chwili pisania zestawienia najtańszym sensownym urządzeniem jest testowany na portalu Antelope Boom za niecałe 166 złotych, ale w przecenie znajdziemy też bardzo dobre pistolety Bob and Brad A7 Mini (349,99 zł – test tutaj) oraz nieco większy i słabszy, za to bardzo dobrze wykonany i „prestiżowy” Theragun Relief (372 złote – test tutaj)

Buty do podnoszenia ciężarów Under Armour Lifter za mniej niż 330 złotych

Na SportStyleStory znajdziemy w mocnej przecenie buty do podnoszenia ciężarów UA Lifter. To pierwszy model butów Under Armour do podnoszenia ciężarów, solidnie wykonany i zapewniający fajne wsparcie dla stopy. Na co dzień korzysta z tych butów kilkoro z moich klientów i wypadają bardzo dobrze na tle konkurencji – w szczególności Nike Romaleosów, których nowe modele potrafią się rozsypać po kilku miesiącach użytkowania. Cena po wprowadzeniu kodu Buty40 to 329,99 złotych. Inne buty również możemy kupić z tym rabatem :)

Umieszczone w artykule linki mają charakter afiliacyjny. Fitnessowy.NET może otrzymać prowizję od zakupów dokonanych za ich pośrednictwem, to z kolei sprawia że serwis jest pozbawiony reklam i darmowy. Inne metody wsparcia działania strony opisane są w zakładce „wsparcie„