Test: pistolet do masażu Bob and Brad A7 Mini

Pistolet Bob and Brad A7 Mini kupiłem 2 tygodnie temu, po tym, gdy jeden z czytelników strony zwrócił uwagę na ten pistolet będący w tamtym momencie w promocji. Jako że zbierałem się już od dłuższego czasu do zakupu i przetestowania pistoletów tej marki (bardzo popularnej na zachodzie), to stwierdziłem że jest to dobry moment na testy. Pistolet Bob and Brad A7 Mini przynajmniej według specyfikacji powinien być bardzo solidnym przedstawicielem kompaktowych masażerów. Długi skok głowicy (jak na tę grupę produktów), ciekawe głowice dołączone do pistoletu i ładna, ogumowana obudowa robiły dobre wrażenie „na papierze”. A jak było w rzeczywistości? Zapraszam do lektury :)

Parę danych technicznych na początek

Producent deklaruje 11 milimetrów skoku głowicy, 5 trybów pracy, 11-12 kg stall force (siły potrzebnej do zatrzymania urządzenia) oraz szybkie ładowanie baterii. Sama bateria – o pojemności 2550 mAh – powinna wystarczyć na kilka godzin pracy. Swoją drogą producent deklaruje minimum 5 lat trwałości zastosowanych akumulatorów, co daje nadzieję że zastosowane zostały markowe ogniwa. Pistolet jest lekki (niecałe 600 gramów) i poręczny, choć nieco większy niż testowany dwa lata temu Pulsio Air.

… oraz ich zestawienie z praktyką

Zmierzony suwmiarką skok głowicy to 10.6 milimetra – niewiele mniej niż wynikało z danych producenta. Siła konieczna do zatrzymania urządzenia wyniosła średnio 10,5 kg – nieźle jak na mały pistolet, i w niemal dokładnie pokrywała się z deklaracjami producenta. Swoją drogą to chyba pierwszy raz, kiedy producent napisał prawdę odnośnie tego parametru. Realny czas pracy na baterii wyniósł około 2 godzin przy użytkowaniu pistoletu głównie na wyższych trybach mocy.

Pięć trybów pracy wystarczy – różnice między intensywnością są duże, jednak sam pistolet ma dość dziwną cechę: w miarę zwiększania nacisku, urządzenie przyspiesza by skompensować rosnące obciążenie. Nie jest to problematyczne w wyższych trybach pracy, ale sprawia że pierwszą i drugą szybkość możemy wygodnie wykorzystać tylko przy niewielkim nacisku.

Dużym plusem jest zarówno dołączone etui transportowe, jak i jakość głowic masujących znajdujących się w zestawie. Niestety producent nie przygotował aplikacji z przewodnikiem dla użytkowników (jak to ma miejsce w przypadku np. Theragun Relief), a jedynie jest dołączona krótka instrukcja z bardzo skróconymi instrukcjami masażu.

Wrażenia z użytkowania

Pistolet Bob and Brad A7 Mini robi dobre pierwsze wrażenie. Solidna, ogumowana obudowa, bardzo fajne końcówki do masażu – jedne z najlepszych, z jakimi się spotkałem w tej półce cenowej – oraz funkcjonalne etui sprawiają, że mamy od początku wrażenie zakupu pistoletu do masażu z półki premium.

Skok głowicy i dość duża moc silnika (o mocy realnej 25W) sprawiają, że masaż tym pistoletem jest bardzo skuteczny. W porównaniu do testowanego wcześniej Pulsio Air, mimo mniejszej maksymalnej siły nacisku, A7 Mini okazuje się być bardziej użytecznym masażerem. Dłuższy skok głowicy pozwala dotrzeć w głębsze partie mięśni bez znęcania się nad sobą dużą siłą nacisku. Podobnie głowice dołączone do zestawu są zwyczajnie znacznie lepszej jakości aniżeli w przypadku pistoletu Pulsio.

Głowice masujące zasługują na uznanie

5 głowic dołączonych w zestawie to bardzo dobrze dobrany pakiet. Głowicę aluminiową możemy wykorzystywać do pracy z olejkiem, lub – jak sugeruje producent – do masażu ciepłego lub zimnego (po podgrzaniu lub ochłodzeniu). Zwykła głowica kulowa jest ogumowana – to duży plus, bo często głowice tego typu mają formę „pianki”, w której pory chętnie wchodzi złuszczony naskórek.

Pozostałe 3 głowice to tak naprawdę największy plus całego zestawu. Mamy głowice tłumiącą, świetnie sprawdzającą się podczas masażu karku lub np. przedramion. Zaokrąglona głowica wyposażona w małe, gumowe wypustki, kapitalnie sprawdza się w masażu łydek. Ostatnia głowica – o kształcie dłuta – świetnie sprawdza się w masażu okolic łopatek.

… ale nie wszystko mi się podobało

Nietypową cechą tego pistoletu jest wspomniane wcześniej przyspieszanie pod wpływem nacisku. To pierwsze testowane przeze mnie urządzenie reagujące w ten sposób i o ile zdecydowanie nie nazwałbym tego zaletą, o tyle nie wiem czy należy to kwalifikować jako „wadę” czy „cechę”. Dla mnie jest to raczej wada, bo utrudnia precyzyjne dozowanie siły nacisku, szczególnie w niskich trybach.

Pistolet bardzo krótko działa po sygnalizacji niskiego poziomu baterii – gdy zapali nam się czerwona dioda, mówiąca o niskim poziomie baterii, mamy maksymalnie 10 minut pracy do wyłączenia pistoletu.

Podsumowanie: Bob and Brad A7 Mini – czy warto kupić?

A7 Mini to jeden z najskuteczniejszych małych pistoletów do masażu na rynku. Długi skok głowicy połączony z niezłą mocą, przyzwoitym czasem pracy na baterii i kapitalnymi końcówkami to mocne argumenty za tym pistoletem. Etui transportowe jest małe, funkcjonalne, i świetnie sprawdzi się w podróży. Ładowanie przez port USB-C pozwala zapomnieć o wożeniu dedykowanych ładowarek, co jest kolejnym plusem.

Nie przekonuje mnie przyspieszanie pistoletu pod wpływem nacisku, ale to w zasadzie jedyna przeszkadzająca mi cecha tego urządzenia, która wyniknęła podczas testu. Jeśli nie miałeś/aś dotychczas innego pistoletu do masażu, możliwe że zwyczajnie nie będziesz na to zwracać uwagi.

Myślę że cena tego urządzenia jest dość dobrze skalkulowana do ofertowanych możliwości. Na polskim Amazonie wyceniony jest standardowo na 495 złotych, choć mi się udało go kupić z kuponem o 60 złotych taniej. Warto zajrzeć też na niemiecką platformę – w chwili pisania tego artykułu wyceniono go tam na 99 euro + przesyłka (łącznie około 450 złotych), ale można skorzystać z kuponu obniżającego jego cenę o dodatkowych 20 euro. W cenie poniżej 400 złotych można mu wybaczyć już wszystkie wady ;)

Tabela ocen

Kryteria ocen oraz to jak należy je interpretować szczegółowo przedstawiłem w tym wpisie. Czytając oceny należy wziąć pod uwagę fakt, że tym samym kryteriom podlegają urządzenia kosztujące 200 jak i 2000 złotych, dlatego też wynik należy rozpatrywać w kategorii cena/jakość.

Skuteczność

Łączny wynik to 15,25 punktów, czyli ocena końcowa 7,63

Funkcjonalność

Bob and Brad A7 Mini uzyskuje ocenę końcową na poziomie 10 punktów

Jakość wykonania

Bardzo dobra jakość wykonania końcówek, jak i samego pistoletu. Ogumowana obudowa A7 Mini sprawia dobre wrażenie, nie ma żadnych zadziorów czy innych niespodzianek. Ogólnie mamy wrażenie obcowania z produktem premium – ocena: 10 punktów.

Wrażenia z użytkowania:

Duża moc urządzenia na pewno wystarczy do skutecznego automasażu nawet u dosyć mocno rozbudowanych osób, a świetny zestaw końcówek aż prosi się o używanie. Gdyby pistolet nie przyspieszał pod wpływem nacisku, musiałbym mu przyznać w tej kategorii kolejną 10’tkę, jednak… no niestety, dla mnie ta cecha urządzenia jest pewną wadą. Ocena wrażeń z użytkowania: 7/10.

Jeśli artykuł jest dla Ciebie wartościowy, i chciałbyś czytać więcej podobnych treści na stronie bez wszechobecnych reklam, zobacz jak możesz wesprzeć działanie portalu. Dzięki osobom robiącym zakupy przez linki afiliacyjne, patronów i osoby „stawiające kawę” Fitnessowy.NET może działać bez reklam i śmieciowych treści.

Bob and Brad A7 mini

495

8.7

Skuteczność

7.6/10

Funkcjonalność

10.0/10

Jakość wykonania

10.0/10

Wrażenia z użytkowania

7.0/10

Zalety

• Świetny zestaw głowic masujących
• Duży skok głowicy jak na mały pistolet
• Dobra jakość wykonania
• Funkcjonalne etui transportowe

Wady

• Przyspieszanie pod wpływem nacisku
• Uboga broszura dla użytkowników

A7 Mini na polskim Amazonie

Niemiecki Amazon (zwykle taniej)