Chonodromalacja rzepki: nie taki diabeł straszny

Chonodromalacja rzepki

Chonodromalacja rzepki to dość częsty problem, znany dobrze zarówno w środowisku biegowym, kolarskim jak i wśród osób trenujących siłowo. Choć sama nazwa schorzenia brzmi groźnie, to w rzeczywistości jest to dość powszechna dolegliwość, dotykająca znaczną część populacji. Większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że ten problem ich dotyczy. Wykrywanie tego schorzenia pojawia się często po 30 roku życia, gdy wiele osób – dotychczas nieaktywnych – wraca do sportu, i wraz z pojawiającymi się pierwszymi objawami przeciążenia organizmu udają się do ortopedy na konsultację. Tam – niejako przy okazji – dowiadujemy się, że nas ten problem dotyczy. I tutaj dalsza ścieżka się mocno różni – zależnie od tego, na jakiego lekarza trafimy. Mi 14 lat temu ortopeda zdiagnozował ból kolana jako chonodromalację rzepki 2/3 stopnia, i stwierdził że sport będę już tylko oglądał w telewizji. Gdybym go wtedy posłuchał, nie byłoby tego bloga, nie miałbym swojego studia treningu personalnego, i nie przejechałbym dziesiątek tysięcy kilometrów na rowerze. Sięgnąłem po drugą opinię, zacząłem trenować siłowo (z głową) i obecnie – mimo 40 lat na karku – moje kolana mają się bardzo dobrze.

Bo musisz wiedzieć, że dobrze zaplanowany trening oraz kompetentna opieka medyczna pozwalają w wielu przypadkach nie tylko zatrzymać postęp choroby, ale nawet cofnąć niektóre zmiany degeneracyjne. Czego ja sam jestem dobrym przykładem.

Czym jest chonodromalacja rzepki?

Chonodromalacja rzepki to schorzenie, które polega na degeneracji chrząstki znajdującej się pod rzepką. Jest to jedna z najczęściej diagnozowanych przez ortopedów dolegliwości dotyczących stawu kolanowego. Szacuje się, że nawet 70% osób po 50. roku życia może mieć objawy chonodromalacji. Problem ten dotyka jednak nie tylko osób starszych – coraz częściej pojawia się także u młodszych osób. Dotyczy zarówno tych aktywnych fizycznie, jak i tych prowadzących siedzący tryb życia i zmagających się np. z nadwagą lub otyłością.

Głównym objawem chonodromalacji jest ból w przedniej części kolana, nasilający się podczas chodzenia po schodach, kucania, klękania czy długotrwałego siedzenia z zgiętymi nogami. Osoby trenujące z tym schorzeniem mogą także odczuwać trzeszczenie lub tarcie w stawie kolanowym podczas ruchu.

Ciekawostka: W Turcji przeprowadzono badanie, w trakcie którego przeanalizowano wyniki badań rezonansem magnetycznym ponad 1800 pacjentów, zgłaszających się z różnych powodów do szpitala. W grupie testowej (średnia wieku 39 lat) zmiany wykryto u 46,5% kobiet oraz 24% mężczyzn. Najczęściej diagnozowano chonodromalację II i III Stopnia[1]

228292584 58dd2e56 29ae 45f3 aac3 a62597b3a8d9
Obrazowe przedstawienie chonodromalacji.

Stopnie zaawansowania chonodromalacji

Chonodromalacja rzepki może mieć różne nasilenie – od delikatnych zmian, dających minimalne objawy, po zaawansowane stadium choroby, znacznie utrudniające funkcjonowanie. Wyróżnia się cztery stopnie zaawansowania tego schorzenia[2]:

  • I stopień – charakteryzuje się niewielkimi zmianami w chrząstce, które są widoczne tylko podczas badania artroskopowego. Na tym etapie pacjent zazwyczaj nie odczuwa żadnych dolegliwości.
  • II stopień – zmiany w chrząstce są bardziej zaawansowane, pojawiają się jej naderwania i rozwłóknienia. Mogą występować okresowe dolegliwości bólowe, szczególnie podczas obciążania stawu.
  • III stopień – dochodzi do dalszej degradacji chrząstki, która staje się cieńsza i traci swoją gładką powierzchnię. Ból jest bardziej nasilony i pojawia się częściej, utrudniając codzienne funkcjonowanie.
  • IV stopień – najbardziej zaawansowane stadium, w którym chrząstka ulega znacznemu ścieńczeniu, a w niektórych miejscach może całkowicie zanikać, odsłaniając powierzchnię kości. Na tym etapie ból jest silny i stały, a funkcjonowanie stawu jest znacznie ograniczone.

Czy z chonodromalacją można trenować?

Odpowiedź na to pytanie zależy od stopnia zaawansowania choroby. W przypadku zmian I i II stopnia, dobrze zaplanowany trening siłowy może przynieść wiele korzyści – wzmocnienie mięśni otaczających staw kolanowy pozwala odciążyć i ustabilizować rzepkę, co z kolei hamuje postęp choroby, a nawet może cofnąć niektóre zmiany degeneracyjne[3].

Trzeba pamiętać jednak, że trening musi być odpowiednio dostosowany do możliwości ćwiczącego i nie powodował nasilenia dolegliwości bólowych. Warto plan treningowy w takiej sytuacji skonsultować z dobrym fizjoterapeutą lub trenerem, którzy pomogą dobrać właściwe ćwiczenia i obciążenia.

Zwykle w tym przypadku przez pewien czas zaleca się ograniczenie aktywności nadmiernie obciążających staw kolanowy, do których przede wszystkim zaliczamy bieganie i skakanie. Unikamy też dużych obciążeń w przypadku ćwiczeń na dolne partie ciała, a podstawą naszego planu treningowego są ćwiczenia mające na celu ustabilizować staw kolanowy przez wzmocnienie mięśni otaczających kolano. Do takich ćwiczeń zaliczamy np. Poliquin Step Up, czy też ćwiczenie Terminal Knee Extension.

W przypadku bardziej zaawansowanych zmian (III i IV stopień), konieczna jest konsultacja z ortopedą lub fizjoterapeutą specjalizującym się w urazach kolan. W zależności od nasilenia objawów, może być zalecane czasowe odciążenie stawu, fizjoterapia, a w niektórych przypadkach także leczenie operacyjne.

Czy suplementy mogą pomóc w walce z chonodromalacją?

Niektóre suplementy diety mogą wspomagać leczenie chonodromalacji rzepki, choć ich skuteczność nie zawsze jest potwierdzona naukowo. Najczęściej stosowane są preparaty zawierające glukozaminę i chondroitynę, które mają działanie chondroprotekcyjne, czyli wspomagają odbudowę chrząstki stawowej[4]. Warto jednak pamiętać, że suplementy nie zastąpią odpowiedniego leczenia i rehabilitacji zaleconej przez lekarza.

Zastrzyki dostawowe w leczeniu chonodromalacji rzepki

W niektórych przypadkach, gdy ból i ograniczenie funkcji stawu są znaczne, a inne metody leczenia nie przynoszą oczekiwanych efektów, lekarz może zalecić wykonanie zastrzyków dostawowych. Najczęściej stosuje się iniekcje z kwasu hialuronowego, który ma działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe i regenerujące chrząstkę[5].

Inną opcją są zastrzyki z osocza bogatopłytkowego (PRP), które zawiera duże stężenie czynników wzrostu, wspomagających gojenie tkanek[6]. Zastrzyki dostawowe mogą przynieść ulgę w dolegliwościach, jednak ich działanie jest czasowe i zazwyczaj konieczne jest powtarzanie zabiegów co kilka miesięcy.

W kilku słowach

Chonodromalacja rzepki to częsty problem, pojawiający się u wielu ćwiczących. Szczególnie często jest diagnozowana po 30. roku życia. Choć brzmi groźnie, nie musi oznaczać końca aktywności fizycznej. W początkowych stadiach choroby, odpowiednio dobrany trening siłowy może pomóc zatrzymać postęp zmian, a nawet cofnąć niektóre z nich. Kluczowe jest jednak, aby ćwiczyć z głową i nie przeciążać stawów, a w razie nasilenia dolegliwości – skonsultować się z lekarzem lub fizjoterapeutą. Z chonodromalacją można żyć i cieszyć się aktywnością fizyczną – wymaga to tylko nieco więcej uwagi i dostosowania treningu do swoich możliwości.

Źródła

(1) Erdem Arslan, Türker Acar, Zehra Hilal Adıbelli. Patellar Chondromalacia in Turkish Population: Prevalence and Relationship with Patella Types, Anatol J Med . 2018; 28(2): 83-88

(2) Curl WW, et al. Cartilage injuries: a review of 31,516 knee arthroscopies. Arthroscopy. 1997;13(4):456-60.

(3) Fransen M, McConnell S. Exercise for osteoarthritis of the knee. Cochrane Database Syst Rev. 2008;(4):CD004376.

(4) Bruyère O, et al. Total joint replacement after glucosamine sulphate treatment in knee osteoarthritis: results of a mean 8-year observation of patients from two previous 3-year, randomised, placebo-controlled trials. Osteoarthritis Cartilage. 2008;16(2):254-60.

(5) Petrella RJ, Petrella M. A prospective, randomized, double-blind, placebo controlled study to evaluate the efficacy of intraarticular hyaluronic acid for osteoarthritis of the knee. J Rheumatol. 2006;33(5):951-6.

(6) Sánchez M, et al. Plasma rich in growth factors to treat an articular cartilage avulsion: a case report. Med Sci Sports Exerc. 2003;35(10):1648-52.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You May Also Like