Feiyutech Kica to jeden z pierwszych mini pistoletów do masażu na rynku. Mimo tego, że ten wprowadzony w 2020 roku na rynek pistolet ma już swojego następcę, nadal jest oferowany zarówno w polskiej jak i europejskiej dystrybucji. Co ciekawe nowszy model wcale nie jest mocniejszy – podobnie jak w przypadku testowanego modelu Kica (K1) mamy w nim zainstalowany silnik o mocy 30 Watt. Czy przy zalewie podobnych sprzętów warto sięgnąć po sprzęt firmowany przez markę znaną głównie z produkcji gimbali? Postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Wprowadzenie i dane techniczne
Testowany egzemplarz otrzymałem do porównania z wcześniej opisywanymi modelami od swojego podopiecznego. Urządzenie w chwili testu ma już za sobą blisko dwa lata sporadycznego użytkowania w warunkach domowych. Można to potraktować jako pewnego rodzaju “test bojowy” i weryfikacje jakości wykonania. Sam pistolet jest niemal identyczny z wyglądu i wymiarów do testowanych wcześniej Pulsio Air oraz Comfier. Podobnie jak tamte konstrukcje dysponuje 6.5 milimetrami skoku głowicy, zintegrowaną baterią o pojemności ponad 2200 mAh, ładowaniem USB oraz 4 końcówkami masującymi (plastikowymi) które są identyczne w każdym z urządzeń. Waga urządzenia wynosi 479 gramów, czyli 9 więcej niż w przypadku Pulsio i ponad 70 mniej niż w przypadku pistoletu Comfier.
Silnik o mocy 30W zainstalowany w pistolecie KICA jest teoretycznie o 10W słabszy niż w przypadku urządzenia Comfier, ale ta różnica jest faktycznie nieodczuwalna w pracy. Czas pracy na baterii producent deklaruje na 11 godzin (na najniższym poziomie mocy). W czasie, w którym pistolet znajdował się w moim studiu nie udało mi się go rozładować mimo dosyć regularnego użytkowania, więc można przyjąć że jest długi. Siła konieczna do zatrzymania urządzenia wynosiła w teście około 12 kg, co jest wynikiem nieco niższym niż w przypadku wspomnianego Pulsio czy niedawno testowanego Medcursor’a, i podobnym do tego który pokazał Comfier. To nie oznacza jednak że Kica jest zbyt słaba – wręcz przeciwnie. Przecież mamy się pistoletem masować, a nie produkować siniaki.
Wrażenia z użytkowania
Pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy użytkując Feiyutech Kica jest fakt że… bardzo leniwie się rozpędza. Wszystkie pozostałe pistolety, które miałem w rękach, po zmianie trybu w oka mgnieniu rozpędzały się do zadanej prędkości, a Kica potrzebuje do tego sekundy, może dwóch – w każdym razie jest to zauważalne. Nie ma to żadnego wpływu na użytkowanie urządzenia – w normalnych warunkach tego nie dostrzeżemy.
Rozrzut odczuwalnej intensywności między trybami pracy jest duży. O ile w przypadku pierwszych dwóch trybów możemy mówić o dość spokojnym masażu, o tyle 2 najszybsze są już całkiem mocne i intensywne. Nie trzeba się przy tym martwić, że zabraknie nam mocy urządzenia – zatrzymanie głowicy o własne ciało to test masochizmu.
Dołączone głowice masujące to standardowy pakiet. Mamy jedną głowicę kulistą, którą można potraktować jako “uniwersalną”. Głowicę płaską, która dobrze sprawdza się np. w masażu mięśnia czworobocznego. “Paluch” znajduje swoje zastosowanie w miejscach, gdzie potrzebujemy bardziej punktowego masażu, a głowica w kształcie U świetnie sprawdza się podczas masażu karku oraz okolic ścięgna Achillesa.
Tabela ocen
Kryteria ocen oraz jak je rozumieć szczegółowo przedstawiłem w tym wpisie. Czytając oceny należy wziąć pod uwagę fakt, że tym samym kryteriom podlegają urządzenia kosztujące 200 jak i 2000 złotych, dlatego też wynik należy rozpatrywać w kategorii cena/jakość.
Skuteczność
Czynnik | Wynik | Punktacja |
---|---|---|
Zmierzony Stall Force | 12 kg | 4 pkt |
Skok głowicy | 6.5 mm | 5 pkt |
9 punktów daje ocenę końcową 4,5
Funkcjonalność
Czynnik | Wynik | Punktacja |
---|---|---|
Dostępne tryby pracy | 4 | 2 pkt |
Liczba dołączonych głowic | 4 | 2 pkt |
Głowice specjalne | brak | 0 pkt |
Przedłużka | tak | 0 pkt |
Etui transportowe | tak | 1 pkt |
Ładowanie USB-C | tak | 1 pkt |
Dołączone instrukcje do masażu / aplikacja | brak | 0 pkt. |
Jakość urządzenia:
Urządzenie sprawiało dobre wrażenie podczas użytkowania. Użyczony do testów przez klienta działa do dzisiaj. Ocena: 10 punktów
Wrażenia z użytkowania:
Dobry pistolet w atrakcyjnej cenie. Dziwny motyw z powolnym rozpędzaniem, ale poza tym – brak jakichkolwiek negatywnych odczuć. Ocena 9/10.
Podsumowanie: czy warto kupić?
Feiyutech Kica to udany pistolet do masażu, który dobrze sprawdzi się zarówno w podróży (dołączono małą torebkę transportowa) jak i w domu. Nie wyróżnia się jednak niczym szczególnym na tle konkurencji – Comfier oferuje praktycznie to samo (poza torebką) a kosztuje około 80 złotych mniej. Jeśli uda nam się jednak ten pistolet znaleźć w cenie zbliżonej do 300 złotych, może stanowić dobrą alternatywę do konstrukcji “no name”. Jest to też dobra alternatywa dla osób, które nie lubią zakupów na Amazonie – większość innych, dobrych konstrukcji znajdziemy właśnie tam. A produkty Feiyutech znajdziemy także w dużych sieciach RTV / AGD co może nam umożliwić przymierzenie się do urządzenia przed zakupem. Jeśli szukasz większej ilości informacji na temat jaki pistolet do masażu kupić, sprawdź ten poradnik.
Odnośniki we wpisie mają charakter linków afiliacyjnych. W przypadku kliknięcia w link lub zakupy za jego pośrednictwem, Fitnessowy.NET może otrzymać prowizję, która z kolei pozwala na utrzymanie serwisu bez reklam i udostępnianie treści bezpłatnie.