Batony białkowe MyProtein Hurricane XS to zdecydowanie jedna z najciekawszych propozycji dostępnych na rynku. Bardzo wysoka zawartość białka (40%!), dodatek 5 gram kreatyny na baton, a przy tym stosunkowo niewielka zawartość węglowodanów to idealny pakiet dla osób szukających sposobów na uzupełnienie zapasów białka w organizmie i dostarczenie mięśniom budulca. W skład batona wchodzą również aminokwasy: glutamina (3g) oraz leucyna (1g).
MyProtein Hurricane XS – skład “pod lupą”
Białko w batonie pochodzi głównie z mleka (izolat oraz koncentrat białka serwatki) oraz z soi (izolat). Dodatek kreatynowy to jednowodna kreatyna Creapure, występująca również w innych produktach MyProtein oraz możliwa do kupienia w postaci “czystej” (od 39 zł/250g). Wśród ważniejszych składników znajdziemy również syrop glukozowy (nie mylić z glukozowo-fruktozowym: link ), olej palmowy (na szczęście nie utwardzany) oraz kilka Exxx:
- E472c (Mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem cytrynowym – nieszkodliwe)
- E202 (sorbinian potasu: konserwant – nietoksyczny i nieszkodliwy w normalnej diecie, długotrwałe spożywanie dużej ilości E202 może jednakże być szkodliwe)
- E401 (alginian sodu: wytwarzany z wodorostów naturalny polisacharyd – nieszkodliwy w normalnym użytkowaniu)
- E160a/E120 (naturalne barwniki, nieszkodliwe w normalnym użytkowaniu)
Pojedynczy baton (70g) dostarcza 28 g białka, 23g węglowodanów (z czego 12g to cukry proste), 6.2 g tłuszczu a także 5.4g błonnika przy kaloryczności 257 kcal.
Smak / konsystencja / informacje praktyczne
Baton jest obecnie dostępny w smaku czekoladowo-pomarańczowym. W mojej* opinii baton jest całkiem smaczny. Trochę przypomina GoOn! kakaowy od Sante, jednak z wyraźną nutką pomarańczy. Konsystencja zresztą również jest dość podobna – zdecydowanie nie jest to kamienny piernik z którymi czasami można się spotkać. W paczce (12 batonów) nie trafił się żaden z grudkami czy czymkolwiek zaskakującym.
Zastosowanie – ze względu na zawartość węglowodanów i sporą porcję białka idealnie sprawdzi się jako przekąska potreningowa, lub też w trakcie dnia, jako zamiennik jednego z posiłków. Umiarkowana kaloryczność (niewiele większa niż w przypadku np. testowanego niedawno Matrix’a Olimpu) nie zrujnuje diety – o ile oczywiście powstrzymamy się przed zjedzeniem całej paczki batonów w krótkim czasie 😉
Moim zdaniem największym minusem batonów jest ich mała dostępność – de facto dostępne są jedynie w sprzedaży internetowej. Dzięki temu co prawda otrzymujemy bardzo dobrą cenę (79 zł za 12 batonów – niecałe 6,59 zł za sztukę), która przy odrobinie szczęścia może być jeszcze niższa – MyProtein ma dość często ciekawe promocje – jednak nie mamy możliwości kupienia pojedynczego batonu np. w sklepiku na siłowni. Jeśli jednak planujemy większe zakupy na MyProtein – zdecydowanie warto wziąć pod uwagę te batony. Szczególnie jeśli lubimy zjeść od czasu do czasu jakieś słodkości.
*moim zdaniem – batony dostało do przetestowania 7 osób. 6 oceniło smak jako bardzo dobry, jedna stwierdziła “że nie jest zły, ale trochę zalatuje mydłem”. Ja tego mydlanego smaku nie stwierdziłem 😉
Chcesz sprawdzić co jest składową oceny tego produktu? Sprawdź stronę kryteria ocen.
1 komentarz
Uzależniłam się od tych batoników 🙂 i jak się znajdzie dobrą promocję to można je kupić nawet za 4,41 zł za sztukę