Jaki rower kupić, i ile trzeba wydać by nie żałować?

jaki rower kupić?
Odnośniki we wpisie mogą mieć charakter afiliacyjny. Programy partnerskie pozwalają utrzymać serwis bezpłatny i pozbawiony reklam

Pytanie o to jaki rower kupić było jednym z najczęściej zadawanych w czasach, gdy jeszcze byłem moderatorem forumrowerowe.pl. Wtedy dominowały kwoty w przedziale 1000, 1500 czy 2000 złotych, które w 2008 czy 2010 roku pozwalały kupić przyzwoity sprzęt a obecnie… no cóż, nie pozwalają na zbyt wiele. Niestety wzrost kursu dolara, wynagrodzeń w Chinach i Tajwanie gdzie produkowana jest większość sprzętu oraz ceny surowca i transportu odcisnęły swoje piętno na cenach rowerów dostępnych w sklepach.

Aktualizacja: 31 marca 2024, aktualizacja cen i informacji

Ten rok będzie jednak w pewnym sensie wyjątkowy na tle ostatnich lat – przez ostatnie lata branża rowerowa przeżyła prawdziwy boom związany z nakręconym przez pandemię zainteresowaniem rowerami, i ten rok ma być pewnego rodzaju korektą dla firm rowerowych. Ceny sprzętu przestały rosnąć, a pojawiły się spore obniżki i wyprzedaże. Jeszcze 2-3 lata temu na pierwsze sensowne przeceny przychodziło nam czekać do końca lipca, a obecnie… przeceny są nawet na rowery z nowych kolekcji.

Zanim kupisz rower przyjrzyj się temu, czego potrzebujesz

Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przy zakupie roweru jest kupowanie “za trendem” lub też bez uprzedniego przeanalizowania swoich potrzeb i sposobu użytkowania roweru. Obecnie najmodniejszym rodzajem roweru są zdecydowanie gravele i rowery elektryczne enduro, jednak i jedne i drugie są często kupowane “na wyrost” i po jakimś czasie trafiają do piwnicy lub na OLX.

Zanim kupisz rower, zastanów się jak będziesz go używać:

  • czy będziesz nim jeździć głównie po mieście?
  • czy chcesz wyjeżdżać nim w góry lub trudny teren?
  • czy planujesz wycieczki w plenerze (poza górami)?
  • czy chcesz spróbować swoich sił w wyprawach rowerowych (z sakwami?)
  • jeśli planujesz jeździć po asfalcie, czy będzie to jazda rekreacyjna czy sportowa?

Kiedy już przeanalizujesz sposób użytkowania, dochodzi nam kilka dodatkowych pytań które musimy sobie zadać przed zakupem roweru:

  • jak często i daleko planujemy na rowerze jeździć?
  • w jakim stopniu cenimy sobie jakość i komfort użytkowania sprzętu?
  • czy kupowany rower musi być nowy?

Odpowiedź na ostatnie 3 pytania w dużej mierze zdefiniują nam budżet, w jakim będziemy szukać roweru. W obecnych realiach trudno oczekiwać od roweru za 2, czy nawet 3 tysiące złotych super jakości. Realistycznie, jeśli uda nam się kupić nowy rower za mniej niż 2000 złotych w którym podczas pierwszego tysiąca kilometrów nie pojawi się irytujące trzeszczenie, nie rozsypią się łożyska w pedałach czy nie okaże się, że z opon powietrze schodzi po kilku dniach stania sprzętu w domu – możemy mówić o olbrzymim szczęściu. Znacznie lepiej wyglądają pod tym względem rowery oferowane obecnie za okolice 3 tysięcy złotych. O ile nie uprzemy się na modnego w ostatnich latach gravela, to sprzęt kupiony za tę kwotę powinien nam dobrze służyć przez lata.

Jaki rower kupić do jazdy na co dzień?

Jeśli szukamy roweru, który ma służyć nam do dojazdów do pracy czy jazdy po najbliższej okolicy naszego miasta zamieszkania (wyłączając góry), to mamy wybór pomiędzy rowerami miejskimi, crossowymi, gravelami oraz MTB hardtail. Poniżej krótka charakterystyka wspomnianych typów rowerów, która mam nadzieję pomoże Ci zdecydować jaki rower kupić.

Rower miejski / holenderski

rower miejski "holenderski"
Rower miejski, popularny Holender, jest częstym wyborem wśród kobiet. Brak widocznej tylnej przerzutki to efekt zastosowania przekładni planetarnej schowanej w piaście.

Rowery miejskie zapewniają wyprostowaną pozycję podczas jazdy, zwykle umożliwiają montaż koszyka i/lub bagażnika. W tym typie rowerów poza klasycznymi przerzurtkami dość często spotyka się przekładnie planetarne – takie rozwiązanie jest wygodne w warunkach miejskich. Pozwala między innymi na zmianę biegów podczas postoju – np. na światłach. Amortyzacja w rowerze miejskim to zwykle amortyzator o małym skoku – 50-80 milimetrów, który ma pomóc wytłumić drgania powodowane np. przez jazdę po kostce brukowej. Minusem dla niektórych może być fakt, że rowery miejskie nie należą ani do najlżejszych, ani do najszybszych, ale do sprawnego poruszania się po mieście do i z pracy oraz okazjonalnych wypadów za miasto wystarczą w zupełności.

Przykładem tanich, solidnie wykonanych rowerów miejskich są rowery takie jak Romet Pop Art czy Kellys Royal Dutch, dostępne w przecenie w momencie pisania artykułu w sklepie Sportano.

Rower crossowy

Rowery crossowe zostały w dużej mierze wyparte marketingowo przez gravele. Popularność tych ostatnich sprawiła że wielu producentów porzuciło ten segment. Z tego powodu ich oferta znacząco się zmniejszyła i tylko część producentów ma tego typu rowery w ofercie. To rower, który podobnie jak gravel sprawdzi się tak w warunkach miejskich, jak i na podmiejskich, leśnych ścieżkach czy też najłatwiejszych trasach w rejonach podgórskich. Rowery tego typu zwykle otrzymujemy z 28 calowymi kołami, amortyzatorem przednim o skoku 63 milimetrów i hamulcami V-brake, choć przy nieco większym budżecie (około 3 tysięcy złotych) możemy także kupić rower z hamulcami tarczowymi hydraulicznymi. Przykładowe rowery tej grupy to na przykład Superior RX, który w cenach promocyjnych jest jednym z liderów kategorii cena/jakość (dostępne na Sportano). Inne ciekawe rowery to Kross Evado czy też Trek Dual Sport. Szeroką ofertę rowerów z tej grupy sprzętowej znajdziemy w sklepie Sprint.

Gravel

rower gravelowy
Rowery gravelowe nie należą do najtańszych, ale urody im nie można odmówić

Gravele to rowery, które łączą cechy rowerów szosowych z cechami rowerów crossowych oraz górskich. Dzięki szerszym niż w szosie oponom nadaje się do jazdy po szutrze czy leśnych duktach, jak również – przy odrobine samozaparcia – także w górach, a jednocześnie bardzo dobrze sprawdza się podczas jazdy w mieście. To dobry wybór do szybkiego przemieszczania się w każdym terenie, który – jeśli tylko zechcemy – bez problemu możemy zamienić w rower wyprawowy. Największym minusem tego typu rowerów jest cena. Najbardziej podstawowe modele, do których należy Kross Esker 1.0 to wydatek na poziomie przekraczającym 3500 złotych, ale naprawdę nie jest to rower godny uwagi. Szukając budżetowego sprzętu wybierałbym między Fuji Jari 2.1, Marin DSX 2, Marin Gestalt oraz Rondo Ruut. Dość szeroki wybór rowerów – w tym wymienione wyżej – znajdziemy na Sprint-Rowery.pl oraz Sportano.pl

Jeśli mamy do dyspozycji większy budżet, i nie straszny jest nam wydatek rzędu 10 tysięcy złotych i więcej, warto poszukać także w zachodnich sklepach. Nie mówię tu przy tym o Canyonie, którego ceny w sytuacji gdy wszyscy przeceniają sprzęt a oni trzymają się cennika nie są tak atrakcyjne jak kiedyś, a o linkowanym wyżej Bike-Components czy znanym szeroko w Polsce Bike-Discount.de

MTB Hardtail

Rower MTB Hard Tail dośc dobrze sprawdza się zarówno w mieście, jak i poza nim.

Rower MTB na miasto to nie jest idealne rozwiązanie, ale wbrew pozorom także nie pozbawione sensu. Tego typu rowerów na rynku jest najwięcej, co daje szansę kupna niezłego roweru za kwotę, która nas nie zrujnuje. Jeśli wybierzemy rower na kołach 29 cali i ze sporą zębatką z przodu (lub układem 2 blatów z przodu) to dostaniemy też sprzęt, którym bez problemu rozpędzimy się powyżej 30 kilometrów na godzinę.

W tej kategorii atrakcyjnie wypadają rowery marki Orbea, które cechuje dobry stosunek ceny do jakości oraz naszych krajowych producentów (Romet, Kross), oferujących zwykle rozsądnie wycenione rowery o dobrych konfiguracjach. Jeśli jednak budżet nas nie ogranicza… oj, to już temat na zupełnie nowy artykuł.

Ile musisz wydać na dobry rower?

Pytanie o to zawsze jest dosyć śliskie – w końcu dla każdego “dobry” może oznaczać coś innego. Na chwilę obecną jednak można przyjąć, że budżet na poziomie 2-3 tysięcy złotych powinien wystarczyć na rower, który nie będzie się rozkręcać i rozsypywać podczas niezbyt intensywnego użytkowania. Nie możemy wymagać cudów – najpewniej nie znajdziemy w tej cenie wyższych grup osprzętu niż Shimano Tourney lub Altus, hamulce tarczowe hydrauliczne dostaniemy tylko w najlepszych promocjach, a osprzęt pokroju pedałów, opon czy siodełka będzie bardzo budżetowy.

Uwaga! Na stronie pojawił się nowy poradnik – “jaki rower do 3000 złotych” – który może pomóc Ci zdecydować:)

Zwiększenie budżetu do 4-5 tysięcy złotych da nam już pewien wybór, i szansę na zakup sprzętu, który będzie nam służyć przez lata. W przypadku rowerów gravelowych możemy liczyć na karbonowy widelec, a w rowerach innych grup – na przyzwoitej klasy amortyzator przedni i hamulce tarczowe hydrauliczne. W rowerach MTB możemy w tej klasie cenowej otrzymać osprzęt klasy Deore, amortyzację Suntour XCR32 lub Rock Shox Judy i faktycznie skuteczne hamulce hydrauliczne. W przypadku rowerów górskich z tej półki cenowej możemy już pokusić się o wyjazd w góry – sprzęt nie powinien sprawić nam niemiłej niespodzianki podczas wycieczki.

Dalsze zwiększanie budżetu pozwoli poprawić jakość komponentów, obniżyć wagę roweru jednocześnie poprawiając komfort jazdy na nim, ale o tym już będzie w osobnych artykułach dotyczących rowerów w konkretnych widełkach cenowych.

Czy warto kupić rower używany?

Rower używany jest dobrym pomysłem jeśli dysponujemy ograniczonym budżetem, a jednocześnie jesteśmy w stanie “przeżyć” ślady wcześniejszego użytkowania. Kupowanie “używki” jest też dobrym sposobem na wejście w posiadanie sprzętu z wyższej półki, który normalnie byłby dla nas niedostępny.

Minusem kupna roweru używanego jest konieczność posiadania chociaż podstawowej wiedzy na temat oceny stanu roweru. Pomijając sytuacje, w których sprzedawcą jest firma i wystawia fakturę oraz daje gwarancję na sprzedawany rower, nie pokusiłbym się o kupno roweru używanego przez Internet. Osobiście kupiłem w życiu kilka rowerów używanych, głównie z wyższej półki, ale za każdym razem odbierałem je od sprzedawcy samemu, sprawdzając czy nie ma jakiejś niespodzianki w postaci pęknięcia na ramie lub braku tłumienia w amortyzacji.

Olbrzymim plusem kupna “używki” jest cena, i możliwość dostania znacznie lepszego osprzętu niż w nowym rowerze. Trzeba niestety jednak wiedzieć co się kupuje i z czym ten zakup się wiąże – na zdjęciu Natalia, i rower który kosztował około 2500 złotych – starszy Canyon Nerve na osprzecie FOX / SRAM X0

Warto wiedzieć, że kupując “używkę” z wyższej półki musimy liczyć się z kosztami serwisu, które mogą być nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do ceny nabycia roweru. Przykładowo, bez problemu znajdziemy na OLX rowery z pełnym zawieszeniem Enduro / Trail za 3-4 tysiące złotych. Taki rower może nam się trafić na zawieszeniu Fox lub Rock Shox, z przerzutkami XT lub wysokimi grupami SRAM’a. Jeśli się okaże np. że amortyzatory trzeba przeserwisować bo np. ciekną, to w przypadku kompletnego serwisu Fox’a możemy nadziać się na koszt na poziomie 400-600 złotych za każdy z amortyzatorów.

Mam nadzieję że poradnik pomoże Ci zdecydować, jaki rower kupić na kolejny sezon. Jeśli masz dodatkowe pytania – zostaw je w komentarzu poniżej. W najbliższych tygodniach pojawi się seria artykułów – poradników z cyklu “jaki rower kupić do”… 🙂

Jeśli uważasz że materiały zawarte ma stronie są wartościowe, możesz wesprzeć Fitnessowy.NET na kilka różnych sposobów, z których najprostszym jest dokonanie dowolnego zakupu na Amazon za pośrednictwem linków umieszczonych na portalu. Więcej sposobów wspierania rozwoju strony znajdziesz w dziale wsparcie..
Dzięki przychodom z tych źródeł serwis jest bezpłatny i pozbawiony irytujących reklam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mogą Cię zainteresować