Pytanie o to jaki rower kupić było jednym z najczęściej zadawanych w czasach, gdy jeszcze byłem moderatorem forumrowerowe.pl. Wtedy dominowały kwoty w przedziale 1000, 1500 czy 2000 złotych, które w 2008 czy 2010 roku pozwalały kupić przyzwoity sprzęt a obecnie… no cóż, nie pozwalają na zbyt wiele. Niestety wzrost kursu dolara, wynagrodzeń w Chinach i Tajwanie gdzie produkowana jest większość sprzętu oraz ceny surowca i transportu odcisnęły swoje piętno na cenach rowerów dostępnych w sklepach.
Rok 2023 może być jednak w pewnym sensie wyjątkowy na tle ostatnich lat – przez ostatnie 2-3 lata branża rowerowa przeżyła prawdziwy boom związany z nakręconym przez pandemię zainteresowaniem rowerami, i ten rok ma być pewnego rodzaju korektą dla firm rowerowych. Ceny sprzętu nie powinny już rosnąć, jak to miało miejsce w poprzednich latach, a w wielu miejscach możemy liczyć wręcz na obniżki przed lub w trakcie sezonu rowerowego – co w poprzednich latach było nie do pomyślenia.
Zanim kupisz rower przyjrzyj się temu, czego potrzebujesz
Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przy zakupie roweru jest kupowanie “za trendem” lub też bez uprzedniego przeanalizowania swoich potrzeb i sposobu użytkowania roweru. Obecnie najmodniejszym rodzajem roweru są zdecydowanie gravele i rowery elektryczne enduro, jednak i jedne i drugie są często kupowane “na wyrost” i po jakimś czasie trafiają do piwnicy lub na OLX.
Zanim kupisz rower, zastanów się jak będziesz go używać:
- czy będziesz nim jeździć głównie po mieście?
- czy chcesz wyjeżdżać nim w góry lub trudny teren?
- czy planujesz wycieczki w plenerze (poza górami)?
- czy chcesz spróbować swoich sił w wyprawach rowerowych (z sakwami?)
- jeśli planujesz jeździć po asfalcie, czy będzie to jazda rekreacyjna czy sportowa?
Kiedy już przeanalizujesz sposób użytkowania, dochodzi nam kilka dodatkowych pytań które musimy sobie zadać przed zakupem roweru:
- jak często i daleko planujemy na rowerze jeździć?
- w jakim stopniu cenimy sobie jakość i komfort użytkowania sprzętu?
- czy kupowany rower musi być nowy?
Odpowiedź na ostatnie 3 pytania w dużej mierze zdefiniują nam budżet, w jakim będziemy szukać roweru. W 2023 roku trudno oczekiwać od roweru za 2, czy nawet 3 tysiące złotych super jakości. Realistycznie, jeśli uda nam się kupić rower za 2000 złotych w którym podczas pierwszego tysiąca kilometrów nie pojawi się irytujące trzeszczenie, nie rozsypią się łożyska w pedałach czy nie okaże się, że z opon powietrze schodzi po kilku dniach stania sprzętu w domu – możemy mówić o olbrzymim szczęściu.
Jaki rower kupić do jazdy na co dzień?
Jeśli szukamy roweru, który ma służyć nam do dojazdów do pracy czy jazdy po najbliższej okolicy naszego miasta zamieszkania (wyłączając góry), to mamy wybór pomiędzy rowerami miejskimi, crossowymi, gravelami oraz MTB hardtail. Poniżej krótka charakterystyka wspomnianych typów rowerów, która mam nadzieję pomoże Ci zdecydować jaki rower kupić.
Rower miejski / holenderski
Rowery miejskie zapewniają wyprostowaną pozycję podczas jazdy, zwykle umożliwiają montaż koszyka i/lub bagażnika. W tym typie rowerów poza klasycznymi przerzurtkami dość często spotyka się przekładnie planetarne – takie rozwiązanie jest wygodne w warunkach miejskich. Pozwala między innymi na zmianę biegów podczas postoju – np. na światłach. Amortyzacja w rowerze miejskim to zwykle amortyzator o małym skoku – 50-80 milimetrów, który ma pomóc wytłumić drgania powodowane np. przez jazdę po kostce brukowej. Minusem dla niektórych może być fakt, że rowery miejskie nie należą ani do najlżejszych, ani do najszybszych, ale do sprawnego poruszania się po mieście do i z pracy oraz okazjonalnych wypadów za miasto wystarczą w zupełności.
Przykładem budżetowego roweru miejskiego może być np. Lincorne oferowany na Amazonie za niecałe 1900 złotych.
Rower crossowy
Rowery crossowe zostały w dużej mierze wyparte marketingowo przez gravele w ostatnich latach, przez co ich oferta znacząco się zmniejszyła i tylko część producentów ma tego typu rowery w ofercie. To rower, który podobnie jak gravel sprawdzi się tak w warunkach miejskich, jak i na podmiejskich, leśnych ścieżkach czy też najłatwiejszych trasach w rejonach podgórskich. Rowery tego typu zwykle otrzymujemy z 28 calowymi kołami, amortyzatorem przednim o skoku 63 milimetrów i hamulcami V-brake, choć przy nieco większym budżecie (około 3 tysięcy złotych) możemy także kupić rower z hamulcami tarczowymi hydraulicznymi.
Gravel
Gravele to rowery, które łączą cechy rowerów szosowych z rowerami crossowymi / mtb. Dzięki szerszym niż w szosie oponom nadaje się do jazdy po szutrze czy leśnych duktach, jak również – przy odrobine samozaparcia – także w górach, a jednocześnie bardzo dobrze sprawdza się podczas jazdy w mieście. To dobry wybór do szybkiego przemieszczania się w każdym terenie, który – jeśli tylko zechcemy – bez problemu możemy zamienić w rower wyprawowy. Największym minusem tego typu rowerów jest cena. Najbardziej podstawowe modele, jak ten Mongoose, wyposażone w aluminiową ramę i stalowy widelec kosztują około 2300 złotych. Przyzwoitej klasy Gravel przygotowany do wypraw to już wydatek rzędu 10 tysięcy złotych, a topowe modele z ramą i widelcem karbonowym mogą wymagać wyłożenia powyżej 15-18 tysięcy złotych.
MTB Hardtail
Rower MTB na miasto to nie jest idealne rozwiązanie, ale wbrew pozorom także nie pozbawione sensu. Tego typu rowerów na rynku jest najwięcej, co daje szansę kupna niezłego roweru za kwotę, która nas nie zrujnuje. Jeśli wybierzemy rower na kołach 29 cali i ze sporą zębatką z przodu (lub układem 2 blatów z przodu) to dostaniemy też sprzęt, którym bez problemu rozpędzimy się powyżej 30 kilometrów na godzinę. W chwili pisania tego artykułu najlepszą ofertą cena do jakości jaką znalazłem były rowery wyprzedażowe na Bike Components tutaj, gdzie za równowartość około 1000 euro otrzymujemy markowy sprzęt Specialized.
Ile musisz wydać na dobry rower?
Pytanie o to zawsze jest dosyć śliskie – w końcu dla każdego “dobry” może oznaczać coś innego. Na chwilę obecną jednak można przyjąć, że budżet na poziomie 2-3 tysięcy złotych powinien wystarczyć na rower, który nie będzie się rozkręcać i rozsypywać podczas niezbyt intensywnego użytkowania. Nie możemy wymagać cudów – najpewniej nie znajdziemy w tej cenie wyższych grup osprzętu niż Shimano Tourney lub Altus, hamulce tarczowe hydrauliczne dostaniemy tylko w najlepszych promocjach, a osprzęt pokroju pedałów, opon czy siodełka będzie bardzo budżetowy.
Uwaga! Na stronie pojawił się nowy poradnik – “jaki rower do 3000 złotych” – który może pomóc Ci zdecydować:)
Zwiększenie budżetu do 4-5 tysięcy złotych da nam już pewien wybór, i szansę na zakup sprzętu, który będzie nam służyć przez lata. W przypadku rowerów gravelowych możemy liczyć na karbonowy widelec, a w rowerach innych grup – na przyzwoitej klasy amortyzator przedni i hamulce tarczowe hydrauliczne. W rowerach MTB możemy w tej klasie cenowej otrzymać osprzęt klasy Deore, amortyzację Suntour XCR32 lub Rock Shox Judy i faktycznie skuteczne hamulce hydrauliczne. W przypadku rowerów górskich z tej półki cenowej możemy już pokusić się o wyjazd w góry – sprzęt nie powinien sprawić nam niemiłej niespodzianki podczas wycieczki.
Dalsze zwiększanie budżetu pozwoli poprawić jakość komponentów, obniżyć wagę roweru jednocześnie poprawiając komfort jazdy na nim, ale o tym już będzie w osobnych artykułach dotyczących rowerów w konkretnych widełkach cenowych.
Czy warto kupić rower używany?
Rower używany jest dobrym pomysłem jeśli dysponujemy ograniczonym budżetem, a jednocześnie jesteśmy w stanie “przeżyć” ślady wcześniejszego użytkowania. Kupowanie “używki” jest też dobrym sposobem na wejście w posiadanie sprzętu z wyższej półki, który normalnie byłby dla nas niedostępny.
Minusem kupna roweru używanego jest konieczność posiadania chociaż podstawowej wiedzy na temat oceny stanu roweru. Pomijając sytuacje, w których sprzedawcą jest firma i wystawia fakturę oraz daje gwarancję na sprzedawany rower, nie pokusiłbym się o kupno roweru używanego przez Internet. Osobiście kupiłem w życiu kilka rowerów używanych, głównie z wyższej półki, ale za każdym razem odbierałem je od sprzedawcy samemu, sprawdzając czy nie ma jakiejś niespodzianki w postaci pęknięcia na ramie lub braku tłumienia w amortyzacji.
Warto wiedzieć, że kupując “używkę” z wyższej półki musimy liczyć się z kosztami serwisu, które mogą być nieproporcjonalnie wysokie w stosunku do ceny nabycia roweru. Przykładowo, bez problemu znajdziemy na OLX rowery z pełnym zawieszeniem Enduro / Trail za 3-4 tysiące złotych. Taki rower może nam się trafić na zawieszeniu Fox lub Rock Shox, z przerzutkami XT lub wysokimi grupami SRAM’a. Jeśli się okaże np. że amortyzatory trzeba przeserwisować bo np. ciekną, to w przypadku kompletnego serwisu Fox’a możemy nadziać się na koszt na poziomie 400-600 złotych za każdy z amortyzatorów.
Mam nadzieję że poradnik pomoże Ci zdecydować, jaki rower kupić na kolejny sezon. Jeśli masz dodatkowe pytania – zostaw je w komentarzu poniżej. W najbliższych tygodniach pojawi się seria artykułów – poradników z cyklu “jaki rower kupić do”… 🙂
Możesz wesprzeć Fitnessowy.NET zostając naszym patronem lub też dokonując zakupów np. na Amazon na za pośrednictwem linków umieszczonych na portalu. Szczegółowe informacje znajdziesz w zakładce wsparcie. Dzięki przychodom z tych źródeł serwis jest bezpłatny i pozbawiony irytujących reklam.