Szpinak – Tajna Broń Popey’a

szpinak
Nie każdemu smakuje, jednak wartości odżywczych odmówić mu nie można

W czasach mojej młodości w telewizji nie pojawiało się zbyt wiele zachodnich kreskówek. Jednym z wyjątków były bajki, których bohaterem był Popeye . Ten wytatuowany żeglarz stał się ikoną kultury pop dzięki swoim nadludzkim siłom, które czerpał z jedzenia puszek szpinaku. Choć bajki z Popey’em mają już obecnie blisko 100 lat, i raczej żaden dzieciak nie poczuje chęci na szpinak po obejrzeniu blisko stuletnich bajek, to jednak warzywo to przechodzi prawdziwy renesans.

W epoce superfoods, szpinak stał się pożądanym elementem diety osób dbających o zdrowie i kondycję. Bogaty w składniki odżywcze, niskokaloryczny i wszechstronny w kuchni, szpinak jest obecny zarówno w dietach redukcyjnych, jak i na talerzach sportowców.

Co dobrego znajdziemy w szpinaku?

Szpinak jest prawdziwym skarbem natury. Zawiera on witaminę K, niezbędną dla zdrowia kości, witaminę A, która wspomaga wzrok oraz system odpornościowy, a także witaminy z grupy B, wpływające na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i przemianę materii. Jest również źródłem żelaza, które jest kluczowe dla transportu tlenu w organizmie i może pomagać w zwalczaniu anemii. Do tego obfituje w magnez, wpływający na mięśnie i układ nerwowy, a także antyoksydanty, takie jak luteina czy zeaksantyna, które mają znaczenie w profilaktyce chorób oczu.

Popeye był influencerem dietetycznym zanim to było modne

Czy gotowanie lub smażenie zabija jego wartości odżywcze?

Podobnie jak w przypadku innych warzyw, obróbka termiczna tego warzywa może zmniejszyć jego wartości odżywcze, ale też zwiększyć przyswajalność niektórych składników odżywczych. Niektóre witaminy, jak na przykład witamina C, są wrażliwe na wysoką temperaturę i mogą być częściowo tracone podczas gotowania, jednak inne składniki (np. beta-karoten) stają się łatwiej przyswajalne po poddaniu szpinaku obróbce termicznej. Najwięcej z wartości odżywczych zachowamy decydując się na gotowanie na parze czy blanszowanie.

Alternatywy, gdy nie lubimy szpinaku

Dla tych, którzy nie przepadają za smakiem szpinaku, istnieje wiele alternatyw bogatych w podobne składniki odżywcze. Jarmuż, roszponka, czy liście buraka to świetne zamienniki, oferujące podobne profile witamin i minerałów. Brokuły i zielony groszek to kolejne warzywa, które również mogą pochwalić się wysoką zawartością witamin i minerałów. Dla urozmaicenia można je włączyć do smoothies, sałatek czy jako dodatek do ciepłych posiłków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mogą Cię zainteresować