Do uprawienia wielu sportów potrzebne są tylko dobre chęci i odrobina samozaparcia, to jednak nie oznacza, że dobrze dobrane akcesoria treningowe nie pomogą tak w uprawianiu samego sportu, uzyskiwaniu lepszych wyników treningowych jak i poprawie regeneracji. Poniżej lista akcesoriów treningowych, które faktycznie mogą pomóc w treningu, a nie będą tylko zbędnym gadżetem.
1. Pulsometr Bluetooth / Ant+
Pulsometr to “must have” dla osób trenujących wytrzymałościowo: pozwala mierzyć tętno na jakim pracujemy, lepiej programować treningi wytrzymałościowe i sprawdzać postępy. To jednak nie jedyne zalety: korzystając z pulsometru z aplikacją lub parując go z zegarkiem sportowym jesteśmy w stanie względnie dokładnie określić ilość spalonych podczas treningu kalorii. Dotyczy się to zarówno treningu wytrzymałościowego, siłowego jak i takiego, który łączy obie te cechy.
Przykładem taniego pulsometru Bluetooth jest produkt firmy Magene dostępny za około 115 złotych na Amazon (link), osoby szukające markowych rozwiązań mogą sięgnąć po produkt Polara, model H9, dostępny za 229 zł na Amazon / od 249 zł w Polskiej dystrybucji (link)
2. Zestaw do automasażu
Piłeczka lacrosse, piłka podwójna i wałek do rolowania to jedne z tanich, przydatnych akcesoriów treningowych, o które warto zadbać we własnym zakresie. Takie zestawy można skompletować samemu, kupując poszczególne sprzęty tak na Allegro, Ceneo czy Amazonie, jak i kupić gotowy zestaw, dostępny między innymi w supermarketach nawet poniżej 50 złotych za cały zestaw. Ze swojej strony mogę polecić wałki do masażu 4Fizjo (gładkie) i wybór twardych piłek Lacrosse. Więcej o wyborze sprzętu do automasażu oraz jakie przynosi korzyści możesz przeczytać w tym artykule.
3. Paski do podnoszenia ciężarów
Jeśli trenujesz siłowo jest duża szansa, że odciski na dłoniach stały się już Twoimi przyjaciółmi. Podobnie jak uczucie, gdy w trakcie serii martwych ciągów czy rwań puszcza Ci chwyt, i ciężka sztanga dosłownie wypada Ci z dłoni. W takich sytuacjach mogą być pomocne paski do podnoszenia ciężarów, które pomagają utrzymać sztangę. Koszt? Od 16 zł za najtańsze paski przeznaczone głównie do martwych ciągów (link) po 90 zł za prawdopodobnie najtrwalsze paski na rynku Ukraińskiej marki Warm Body Cold Mind (link)
4. Neopreny / ściągacze na kolana
Stosowanie ściągaczy na kolana, poza pewną asystą w przysiadzie[1], ma jedną wielką zaletę: utrzymują ciepło w obrębie stawu kolanowego. To szczególnie ważne, gdy nasz trening nastawiony jest na budowę siły maksymalnej, i przerwy między seriami są dosyć długie. Dostępne na rynku są neoprenowe ściągacze na kolana o różnych grubościach, z których najpopularniejsze to 3, 5 i 7 milimetrów. Najbardziej uniwersalne z wymienionych są ściągacze o grubości 5 mm – sprawdzą się zarówno w Crossficie, treningu funkcjonalnym jak i w podnoszeniu ciężarów. Osoby szukające mocniejszego wsparcia powinny rozejrzeć się za modelami z neoprenem o 7 milimetrowej grubości.
Najpopularniejsze marki produkujące ściągacze to Rocktape, Rogue i Rehband. Przy zakupie produktów tej ostatniej firmy trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w przeciwieństwie do konkurencji neopreny nie są sprzedawane w parach, a na pojedyncze sztuki. Cena? Od około 120 zł za produkty mniej znanych firm, przez okolice 130-150 zł za produkty polskich dystrybutorów (np. Thorn+Fit) po kwoty powyżej 200 złotych za parę ściągaczy ze wspomnianych topowych marek.
5. Zestaw gum mini band
Gumy mini band stały się nieodłącznym towarzyszem rozgrzewek dla wielu ćwiczących. Zwykle tego typu gumy nie są dostępne na siłowniach czy w klubach fitness, więc trzeba te akcesoria treningowe kupić we własnym zakresie. Na szczęście gumy są tanie – możemy zestawy 3 gum znaleźć w marketach Action za cenę poniżej 20 złotych, a na Amazonie możemy znaleźć nawet i 4 gumy za mniej niż 20 złotych markowane przez firmę TRX (link). Jeśli chcemy trwalszy produkt, który nie będzie szarpał za skórę / włosy, warto rozważyć zakup gum materiałowych, takich jak np. ten produkt. Wielkich różnic jakościowych między producentami nie ma, więc nie ma specjalnie sensu kierowanie się marką producenta, a zaoszczędzone pieniądze lepiej przeznaczyć na inne akcesoria treningowe albo po prostu na odżywkę białkową po treningu.
6. Pas do podnoszenia ciężarów
Jeśli regularnie wykonujesz w trakcie swojego treningu ruchy takie jak przysiad ze sztangą, czy ciężkie martwe ciągi warto zaopatrzyć się w pas do podnoszenia ciężarów. Wyróżniamy 3 podstawowe rodzaje: pasy trójbojowe (grube, sztywne, dające największe wsparcie), kulturystyczne/dwubojowe (nieco węższe z przodu) oraz materiałowe (zarówno o stałej jak i zmiennej szerokości).
Jeśli nie trenujesz trójboju, najrozsądniejszym wyborem będzie pas kulturystyczny – jest zwykle tańszy od “powerliftingowej” wersji, a na rynku jest szereg naprawdę przyzwoitych pasów tego typu w cenie poniżej 70 złotych.
W przypadku pasów trójbojowych musimy liczyć się z wydatkiem około 90 złotych za najtańsze konstrukcje (link), i około 200 złotych za rozwiązania z klamrą (link). Pasy marek takich jak Eleiko czy SBD kosztują znacznie więcej.
Pasy materiałowe są najtrudniejsze do wybrania, głównie ze względu na bardzo duży rozrzut jakościowy dostępnych produktów. Tutaj zdecydowanie warto postawić na sprawdzone firmy. Najtańszy przyzwoity materiałowy pas to produkt firmy Picsil, dostępny za około 75 zł na Amazonie, inną ciekawą konstrukcją jest pas RDX, który kopiuje autoblokujące zapinanie znane z pasów Eleiko i 2Pood.
7. Zegarek sportowy
Sportowe zegarki to w zasadzie “standardowe” wyposażenie większości osób uprawiających sporty wytrzymałościowe – pozwalają monitorować tętno przez cały dzień, określać na bieżąco poziom wytrenowania, a także pomagają kontrolować obciążenie treningowe. W przypadku treningu siłowego ich funkcjonalność jest nieco niższa – większość osób będzie musiała i tak korzystać z dodatkowego pasa piersiowego mierzącego tętno, jednak w dalszym ciągu są użyteczne do monitorowania poziomu wytrenowania, i mogą pomóc określić moment w którym się przetrenowujemy.
Zegarki sportowe to niestety dość drogie akcesoria treningowe, których zakup wiąże się z wydaniem od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Do najpopularniejszych należą produkty firm Garmin, Suunto oraz Polar, a wybór konkretnego modelu uzależniony jest od preferowanych aktywności. Do najtańszych wartych uwagi konstrukcji należą między innymi Garmin Forerunner 55 (niecałe 700 zł Amazon / 799 zł Euro RTV AGD) oraz Polar Ignite (od 670 zł na Ceneo). Osobiście używam modelu Fenix 5 Plus Garmina, który niestety jest już nieprodukowany, ale jego następcę możecie znaleźć za nieco ponad 1500 zł na Amazonie (link).
8. Owijki na nadgarstki
Owijki zapewniają dodatkowe usztywnienie naszym nadgarstkom. Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje – materiałowe (bawełniane), nierozciągliwe oraz częściej spotykane owijki wykonane z bawełny z domieszką tkanin elastycznych oraz zapięciem na rzepy. Osobiście preferuję ten pierwszy rodzaj, niestety dobre owijki tego typu są drogie (nawet około 100 złotych). Rozwiązanie drugie jest znacznie przystępniejsze cenowo (możemy znaleźć takie owijki nawet za okolice 20 złotych – link), jednak mniej trwałe.
9. Pistolet do masażu
Pistolet do masażu to jedno z najlepszych narzędzi wspomagających regenerację po treningową, jednak jest to wydatek – jak na akcesoria treningowe – dość duży, a podobne efekty uzyskamy wykonując automasaż za pomocą wspomnianego wcześniej zestawu do mobility, jednak będzie to znacznie dłuższy proces. Podstawowe modele pistoletów kosztują około 400 złotych, a urządzenia profesjonalne nawet powyżej tysiąca złotych. W publikowanym niedawno artykule na temat wyboru odpowiedniego pistoletu do masażu znajdziecie więcej informacji na temat jak wybrać pistolet do masażu, jeśli się na taki zakup zdecydujecie.
10. Buty do podnoszenia ciężarów
Jeśli w swoich treningach wykonujesz przysiady ze sztangą lub elementy dwuboju (zarzuty, rwania), jest duża szansa że zakup butów do przysiadów będzie jednym z najlepszych około treningowych zakupów w życiu. Buty do przysiadów nie tylko pozwalają uzyskać lepszą pozycję w trakcie przysiadu poprzez podniesienie pięty i ukrycie naszych ewentualnych deficytów mobilności w obrębie stawu skokowego, jak i zapewnią świetną stabilność i kontakt z podłożem. Koszt – od 300 zł za podstawowe modele, takie jak Reebok Lifter PR, przez 600-800 zł za buty Adidas Adipower, Nike Romaleos czy Reebok Legacy Lifter 2, po nawet 1200 zł za obuwie firmy NoBull. Kupując te obuwie weźcie pod uwagę, że przy standardowym używaniu, będziecie w nich trenować przez długie lata, więc wybierzcie but który będzie dla Was faktycznie wygodny. Szukając butów do podnoszenia ciężarów warto przejrzeć OLX – może okazać się, że to właśnie tam trafisz na najlepszą cenę.
Inne godne uwagi akcesoria treningowe, które nie zmieściły się jednak na liście to między innymi nakładki Fat Grips, służące do zwiększenia siły chwytu, taśmy Flossband służące do poprawy mobilności w poszczególnych stawach, a także zestawy do treningu okluzyjnego.
Na koniec trzeba jednak pamiętać, że żadne akcesoria treningowe nie wykonają za nas pracy na treningu, i koniec końców kluczowe jest to, co my z siebie damy na sali treningowej, siłowni czy boisku.